W programie „Punkt Widzenia” w Polsat News prowadzący oraz gość, minister edukacji Przemysław Czarnek poruszyli temat zabójstwa 16-latka w Zamościu przez jego rówieśników i tego, jak radzić sobie z agresją wśród młodzieży. Obaj zgodzili się, że w szkole należy powrócić do autorytetu nauczyciela.
Zabójstwo 16-latka w Zamościu. Minister Czarnek o przyczynach
– Od wielu lat mówi się o prawach uczniów, a w wielu kręgach lewicowych, nie mówi się w ogóle o obowiązkach i odpowiedzialności – ocenił minister. Dodał, że Zamość to „miasto piękne, spokojne i ułożone” znakomitych ludzi, a dzisiejsze czasy doprowadziły do tego, że rówieśnicy pobili ze smutkiem śmiertelnym swojego kolegę. – Z czego to wynika? Z tego, że nie realizujemy obowiązków w prawie oświatowym. Ale jeszcze z czegoś innego – mówił. – Problem jest taki, że to wszystko plastry. Rany powstają z potężnego ataku na rodzinę i wartości, na chrześcijaństwo, kościół, na religię. Wszystko jest relatywne, „róbta co chceta”, a w tej ideologii dzieci wzrastały od kilkudziesięciu lat. To rozpuszczenie dzieci w rodzinie – komentował.
– Czy to przypadek, że obrzydza się religię? Wszystko, co związane z kościołem, żeby wyrwać dzieci z religii? – pytał. – Później mamy tego rodzaju przypadki.
– Nauczyciel jest od oceny ucznia, nie na odwrót. Trzeba powrócić do ochrony świętości szarganych, przykładem jest potężny, obrzydliwy atak na Jana Pawła II i jego nauczanie – mówił minister edukacji i nauki. – Robią to TVN-y i niektórzy dziennikarze uznawani za katolickich, a dziś będący zdrajcami tego, co bronili przez ostatnie lata – powiedział.
Dodał, że wszystkie próby samobójcze u nastolatków, o których ostatnio się mówi, to efekt „zmącenia umysłów i ideologów LGBT-owskich i neoliberalnych”. Minister mówił, że „tam, gdzie ludzie jeszcze chodzą do kościoła jest dobrze”.
Czytaj też:
Zabójstwo Eryka z Zamościa. Sąd zdecydował o losie 16-latkiCzytaj też:
Jan Paweł II tuszował przypadki pedofilii? Episkopat wydał komunikat