Antyukraiński skandal w Poznaniu. Zakłócono spotkanie z pisarką Oksaną Zabużko

Antyukraiński skandal w Poznaniu. Zakłócono spotkanie z pisarką Oksaną Zabużko

Oksana Zabużko w Parlamencie Europejskim
Oksana Zabużko w Parlamencie Europejskim Źródło: Parlament Europejski
We wtorek 7 marca w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu miało odbyć się spotkanie z pisarką Oksaną Zabużko. Ukrainka przyjechała do tego miasta, by promować swoją nową książkę. Tuż przed rozpoczęciem wydarzenia do sali wkroczyła jednak grupa około 20 osób i przez kolejne kilkadziesiąt minut uniemożliwiała kontynuację działań.

Według relacji Interii, protestujący skandowali: „Wołyń, Wołyń! Pamiętamy!”, domagali się przeprosin od Ukrainki oraz powtarzali hasło „Polska to my, a nie Bandera i jego psy!”. Mieli też ze sobą polskie flagi i transparent o treści: „Historii nie znacie, nazistów wspieracie”. Na miejsce wezwano policję, która wylegitymowała protestujących. Dyrekcja biblioteki złożenie zawiadomienia w tej sprawie zapowiedziała na środę 8 marca. Służby mogą przyjrzeć się wydarzeniu od strony zakłócania porządku.

Oksana Zabużko już drugi raz spotyka się z tego typu przyjęciem na wydarzeniach organizowanych w naszym kraju. W listopadzie 2022 roku przeciwko przyznaniu Ukraince nagrody protestowano w Krakowie. Wówczas otrzymała ona Nagrodę Rady Miasta Krakowa imienia Stanisława Vincenza za popularyzowanie kultury Europy Środkowowschodniej.

Skąd protesty na spotkaniach z Zabużko?

wyjaśniał całą sprawę na łamach „Wprost” w tekście z 23 listopada 2022 roku. Pisał wówczas, że awanturę sprowokowały wypowiedzi Oksany Zabużko na temat rzezi Wołyńskiej i filmu w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Podkreślał, że pisarka wielokrotnie wypowiadała się ciepło na temat Polski. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski nazwała jednak "Wołyń" Smarzowskiego propagandą, opartą na figurze Ukraińca-rzeźnika.

„Problem w tym, że Zabużko w ogóle nie widziała „Wołynia", do czego przyznaje się z miłą swobodą. Przeczytała jedynie scenariusz, zapewne wczesną wersję. Scenariusz stanowi bazę dla dalszych prac, nic więcej. Równie dobrze można oceniać balet na podstawie muzyki i szurania pantofelków, siedząc tyłem do sceny” – pisał obrazowo.

„Zabużko wypowiedziała się na temat filmu, którego nie zobaczyła. Wygwizdali ją ludzie, którzy nie znają jej książek. W ten sposób ponure, krakowskie zajście zyskuje dodatkowy wymiar: komedii omyłek” – podsumował całą sprawę Orbitowski.

Oksana Zabużko i „Badania terenowe nad ukraińskim seksem”

Leszek Bugajski dla „Wprost” przypominał, że popularność przyniosły Zabużko powieści. Jej „Badania terenowe nad ukraińskim seksem” – powieść z 1996 roku, zadziwiła świat, a w ojczyźnie dekadę później uznana została przez czytelników za książkę, która wywarła największy wpływ na społeczeństwo ukraińskie w pierwszym piętnastoleciu niepodległości. Potem wydała powieść „Muzeum porzuconych sekretów”, która została wybrana najlepszą ukraińską książką 2010 roku i zdobyła zasłużone uznanie w innych krajach.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Antyukraińskie treści w sieci. Pod lupą wpisy Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna
Czytaj też:
Szef ukraińskiego wywiadu o relacjach z Polską. „Nowy sojusz – dlaczego nie?”