Auto dachowało nieopodal Pruszkowa. „Przeleciał, koziołkując jakieś 50-60 m i uderzył w ziemię”

Auto dachowało nieopodal Pruszkowa. „Przeleciał, koziołkując jakieś 50-60 m i uderzył w ziemię”

Taśma policyjna, zdjęcie ilustracyjne
Taśma policyjna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / dies-irae
W Kotowicach na Mazowszu dachował samochód osobowy, którym podróżowało sześć osób. Jedna z nich zginęła na miejscu. Dwie kolejne są w stanie ciężkim.

Do tragedii doszło w poniedziałek, 20 marca, na drodze technicznej wzdłuż autostrady A2 w miejscowości Kotowice nieopodal Pruszkowa w województwie mazowieckim.

Samochodem marki honda podróżowało w sumie sześć osób. Z nieustalonych przyczyn, kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z trasy na zakręcie, po czym dachowało.

Kotowice. Jedna osoba poniosła śmierć na miejscu

Na miejsce zdarzenia zostały skierowane m.in. dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, jeden z uczestników wypadku poniósł śmierć na miejscu. Dwie kolejne osoby zostały przetransportowane do szpitala w stanie ciężkim.

– Samochód przeleciał, koziołkując jakieś 50-60 metrów i uderzył w ziemię (...) Jedna osoba nie przeżyła, dwie w stanie ciężkim, śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zostały przetransportowane do szpitali w Warszawie. Trzy pozostałe również trafią do szpitali w powiecie grodziskim i pruszkowskim — poinformował w rozmowie z portalem Onet mł. brygadier Karol Kroć, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.

Pasażerowie mieli wypaść z auta w trakcie dachowania

Jak uzupełnia portal Miejski Reporter, samochodem miały podróżować osoby w wieku 17-19 lat. Ponadto, aż pięć z sześciu podróżujących miało wypaść z pojazdu w trakcie dachowania.

Policja pod nadzorem prokuratora wciąż przeprowadza oględziny miejsca zdarzenia. Droga jest zablokowana w obu kierunkach.

Czytaj też:
Co należy robić, kiedy jest się świadkiem poważnego wypadku drogowego?
Czytaj też:
Śmiertelny wypadek w powiecie oświęcimskim. 5-latka zmarła

Źródło: onet.pl, facebook.com/reporterwawa