Politycy PiS ostro skrytykowali Tuska i PO. „To były decyzje, które podobały się Niemcom”

Politycy PiS ostro skrytykowali Tuska i PO. „To były decyzje, które podobały się Niemcom”

Od lewej: Rafał Bochenek, Dominik Tarczyński i Tomasz Poręba
Od lewej: Rafał Bochenek, Dominik Tarczyński i Tomasz Poręba Źródło:TVP
Politycy Prawa i Sprawiedliwości ostro skrytykowali Donalda Tuska i jego ugrupowanie. – Formacja, która mówi i myśli po niemiecku – ocenił europoseł PiS Tomasz Poręba. Punktem wyjścia do tej krytyki były słowa Tuska, które padły niedawno w trakcie spotkania z wyborcami w Bytomiu.

W środę, 22 marca, w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie zorganizowano konferencję prasową, w której wzięli udział rzecznik partii Rafał Bochenek oraz europosłowie Dominik Tarczyński i Tomasz Poręba.

Bochenek o Tusku: Skąd płyną do niego dyspozycje?

Konferencja została poświęcona przewodniczącemu PO Donaldowi Tuskowi i jego ugrupowaniu. Politycy PiS przekonywali, że – ich zdaniem – Tusk realizuje politykę, która służy interesom Niemiec. Dowodem na to miała być m.in. niedawna wypowiedź szefa PO ws. reparacji.

– Pan mówi, że nie chodzi o to, żeby pan dostał te reparacje. Pan w ogóle z jakiej paki miałby dostać reparacje wojenne, panie? – powiedział Tusk. To słowa, które padły podczas spotkania z wyborcami, które odbyło się w ubiegły piątek, 17 marca, w Bytomiu.

– Ta agresja i złość, z jaką zareagował Donald Tusk na pytanie człowieka, który przyszedł na jego spotkanie w Bytomiu pokazuje, gdzie Donald Tusk ma swoich mocodawców. I z jakiej paki jest Donald Tusk? Skąd płyną do niego dyspozycje, jeśli chodzi o politykę, która prowadzi? – skomentował Bochenek.

Poręba: Formacja, która mówi i myśli po niemiecku

Europoseł Poręba stwierdził, że proniemiecka polityka „to nie tylko kwestia Donalda Tuska, ale w ogóle środowiska Platformy Obywatelskiej”.

Jako przykłady wskazał sytuację z czasów rządów koalicji PO-PSL, gdy nie udzielono pomocy publicznej dla bankrutujących polskich stoczni.

– Jak się spojrzy na dokonania pana Donalda Tuska jako premiera (...) każdy, kto pamięta te czasy, przypomni sobie wiele działań, które – z całym szacunkiem, ale – daleko odległe były od tego, aby one służyły Polsce i działały na rzecz strategicznych polskich interesów (...) Był taki moment, że była szansa na uratowanie polskich stoczni, kiedy rządziła PO, ale Donald Tusk nie podjął wysiłku, żeby polskie stocznie uratować (...) „Z jakiej paki” chce być premierem i rządzić w Polsce? W czyim interesie chce rządzić? (...) To jest też stawka wyborów do polskiego Sejmu. Kto będzie w Polsce rządził? Czy będzie rządzić formacja, która myśli i mówi po polsku – PiS – czy będzie rządzić formacja, która mówi i myśli po niemiecku – PO – skwitował Poręba.

Tarczyński: To polityka proniemiecka

Europoseł Tarczyński przypomniał inną sytuację sprzed lat, gdy reprezentanci PO w Parlamencie Europejskim głosowali przeciwko budowie drogi Via Carpathia, która będzie przebiegać przez wschodnie województwa.

Wspomniał również m.in. o braku sprzeciwu ze strony tego środowiska ws. budowy gazociągów Nord Stream, którymi tłoczono gaz z Rosji do Niemiec z pominięciem Polski.

– „Z jakiej paki” – to jest język patologiczny, pełen pogardy, który jest emanacją tego, co Donald Tusk reprezentuje w polityce (...) Żaden polski polityk nie powinien w ten sposób mówić w kontekście tragedii II wojny światowej (...) Jesteśmy tutaj, aby przypomnieć, że polityka proniemiecka Tuska jest wieloletnia. Możemy pokazać na wielu przykładach, że decyzje PO – za przyzwoleniem Tuska – to były decyzje, które podobały się Niemcom (...) Dlaczego twierdzimy, że jest to polityka proniemiecka – ocenił Tarczyński.

Czytaj też:
Kukiz znajdzie się na listach PiS? „Wiele wariantów jest rozważanych”
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński problemem PiS? Kluzik-Rostkowska dla „Wprost”: Ma niedobry moment

Źródło: facebook.com/pisorgpl