Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Piszesz, że od czytelników zależy, czy twoja książka trafi na półkę z bajkami, czy literaturą faktu. A ty sama jak byś ją zaklasyfikowała?
Ewa Ornacka: Sprytna jesteś – właściwie zapytałaś mnie teraz, czy wierzę w duchy. Dziwne jest to słowo, stygmatyzujące, jakieś takie filmowe. Teraz już go unikam i myślę, że to jednak forma energii. Istoty tej energii nie pojmuję, ale jej obecność odczułam bardzo wyraźnie.
W książce „Po tamtej stronie” piszesz, że spokrewniona z tobą osoba zginęła od ciosu nożem. I potem wokół ciebie zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Po co ci ten temat?
Jest pasjonujący! Nie potrafię udawać, że to chwilowa fanaberia. Zbyt wiele osób ma doświadczenia podobne do moich.
Przywoływane w fachowych opracowaniach amerykańskie badania dotyczące odczuwania zjawisk paranormalnych wykazały, że nawet 20 procent populacji może doświadczać obecności zmarłych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.