Z informacji przedstawionych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wynika, że w tym roku znów pobito rekord. Zebrano łącznie 243 259 387, 25 zł. Szef akcji miał jednak wiele gorzkich słów dla obecnej władzy, sugerując jej zmianę w wyborach. Mówił, że przeciętny Polak mając do wyboru zdrowie lub nowy telewizor, zawsze wybierze zdrowie. Zestawiał to z miliardowymi wydatkami na Telewizję Polską przy ciągłym niedofinansowaniu służby zdrowia.
– A to nie są tylko pieniądze wydawane na telewizję. Kiedy zobaczycie wynik naszego finału, to okaże się, że mówimy o sumach, które się przekazuje firmie, która chciała badać losy kabla na Bałtyku. Takimi pieniędzmi dysponuje państwo. Więc jeśli mamy wygrać z sepsą i mówimy o 200 milionach, to niech wszyscy państwo sobie wezmą do głowy, że jeżeli na jesieni nadal pozostanie ten system, który w ten sposób rozdziela pieniądze, a bardziej je trwoni, to zadbajcie o swoje zdrowie i leczcie je sami. Zacznijcie patrzeć jak możecie to robić – ostrzegał.
Owsiak: Znowu będzie plan na kolejne 5 lat trwonienia pieniędzy
– To wy będziecie wybierali, wy Polacy, jaka opcja pozwoli mi dbać o moje zdrowie za moje pieniądze. Nikt mi za to zdrowie pieniędzy nie daje. To są moje pieniądze z moich podatków. W związku z tym musicie zrozumieć, że za rok jakże trudno będzie prosić znowu Polaków o szczodrość, o zaangażowanie, kiedy znowu będzie plan na kolejne 5 lat trwonienia pieniędzy. Ja się z tym nie zgadzam, dlatego mówię o tym głośno – powtarzał Owsiak
– To państwo będziecie wybierali, co będzie wam odpowiadało w przyszłości i w jaki sposób będzie to dbało o nasze wspólne dobro. Żebyśmy byli bogatsi, szczęśliwsi i żebyśmy mogli patrzeć na świat z optymizmem – podsumował. W kilku miejscach swojego wystąpienia lider WOŚP sugerował jasno, że obecna władza marnotrawi pieniądze i nie zadba należycie o obywateli. Tak mocnego wystąpienia politycznego chyba się nie spodziewano.
WOŚP zbierał na walkę z sepsą
– Sepsa to nie jest choroba, a stan pacjenta. Od szybkiej diagnostyki zależy to, czy uda się mu pomóc – przypominał Jerzy Owsiak, mówiąc o celu tegorocznej zbiórki. – Wskazał Owsiak. Przekazał, że fundacja otrzymała zapotrzebowanie na sprzęt od ponad 200 szpitali. Ma to pochłonąć ponad 200 mln zł.
– Najbliższe zakupy rozpoczniemy już w maju, według przyjętych przez nas jasnych zasad konkursowych – zapowiedział. Podkreślał, że będzie celować w drogie maszyny o niskich kosztach badań, a nie odwrotnie. Dodał też, że potrzebny jest w kraju specjalny rejestr, o którym mówi się od 2018 roku, nadal bez skutku. Mówił też o konieczności dofinansowania kształcenia mikrobiologów.
Czytaj też:
Słynne seicento wróciło do właściciela bez tylnych lamp. Samochód trafi na licytację WOŚPCzytaj też:
Ziobro z bronią za paskiem. Owsiak: To nie podwórkowy wygłup, tylko groźny precedens