Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę, 29 marca, ok. godz. 13 w miejscowości Żytno w województwie łódzkim. W trakcie zabawy, 6-letni chłopiec próbował przejść przez płot.
Nieszczęśliwy wypadek w trakcie zabawy
W trakcie pokonywania przeszkody doszło do nieszczęśliwego wypadku. Dziecko zahaczyło kurtką o wystający element, po czym zawisło na ogrodzeniu.
Doszło wówczas do podduszenia 6-latka i zatrzymania funkcji życiowych, gdyż kurtka zadziałała niczym zaciśnięta na szyi pętla.
Chłopiec był reanimowany przez ratowników medycznych
Rodzice niezwłocznie wezwali na miejsce pogotowie. Konieczne było przeprowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej, czyli reanimacji.
Następnie chłopiec został w ciężkim stanie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
6 -latek zmarł we wtorek, 4 kwietnia
Lekarz walczyli o życie chłopca przez blisko tydzień. Niestety, we wtorek, 4 kwietnia, rzecznik placówki Adam Czerwiński poinformował w rozmowie z portalem Interia, że 6-latek zmarł.
Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim prowadzi obecnie postępowanie, które ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej tragedii.
Prokurator Magdalena Czołnowska, rzecznik prasowy wspomnianej jednostki podkreśliła, że dla dobra rodziny na tym etapie nie będą ujawniane opinii publicznej żadne szczegóły ze śledztwa.
Czytaj też:
14-latka z Poznania przeszła piekło. Podejrzani staną przed sądemCzytaj też:
Katastrofa kolejowa w Holandii. Wagon stanął w płomieniach, trwa akcja ratunkowa