„Nie stanę się tym, czym chcielibyście mnie uczynić na swoje podobieństwo. Nawet będąc emocjonalnym trupem, można mieć w sobie więcej miłości i odwagi niż hieny, którym mało jest bólu mojego syna i biorą się za moje córki. Po prostu nie zwyciężycie z prawdą i miłością. Niczym” – napisała Magdalena Filiks. Posłanka KO do wpisu dołączyła zdjęcie grobu swojego 15-letniego syna, który w lutym popełnił samobójstwo.
Przejmujący wpis Magdaleny Filiks. „Tamtej Magdy już nie ma"
Magdalena Filiks odpowiedziała na kilka komentarzy, które pojawiły się pod postem. Wielu internautów okazywało matce, która straciła swoje dziecko, współczucie. Jedna z użytkowniczek Twittera napisała, że „rozpadła się na kawałki”.
„A ja się właśnie przekonuję, że można umrzeć i rozsypać się na milion kawałków, zwariować, odejść i znaleźć się w otchłani piekła i poczuć miłość dzieci, i postawić sobie drabinę miłości, i po niej wchodzić codziennie od nowa – spadać i wstawać” – odpowiedziała Magdalena Filiks. „Tamtej Magdy już nie ma. Nie wierzę w karmę. Nie ma również sprawiedliwości. Straciłam wiarę. Obchodzi mnie już tylko bezpieczeństwo Oli i Mai i zapłacę za to każdą cenę” – dodała w innym wpisie.
„Nic więcej nie było nam potrzebne niż spokój. Odebraliście nam to”
Pojawiły się również komentarze utrzymane w innym tonie. Internauta zapytał posłankę Koalicji Obywatelskiej, po co publikuje takie treści. „Nie potrzebujesz spokoju?” – kontynuował. „Potrzebuję spokoju. Ale prokurator Ziobry postanowił odebrać nam i czas żałoby, i wszystko, co nam zostało po Mikołaju łącznie z dobrą pamięcią o nim i jego godnością. Wyrywa nas codziennie z tego spokoju. Nic więcej nie było nam potrzebne niż spokój. Odebraliście nam to” – napisała Magdalena Filiks.
twitterCzytaj też:
Prokuratura złożyła skargę na adwokata Magdaleny Filiks. „Odbieramy ją jako próbę nacisku”Czytaj też:
RPO o śmierci syna Filiks. „Obowiązkiem państwa jest wyciągnięcie konsekwencji”