"Cysterna była pełna, wyciek nastąpił z powodu nieszczelności na zaworze. Wyciekało ok. pół litra kwasu siarkowego na minutę. Na razie nie wiadomo, jak wiele tej substancji przedostało się do ziemi, najprawdopodobniej nie była to jednak wielka ilość" - powiedziała Gołębiowska.
Do akcji skierowano pluton ratownictwa chemicznego i siedem innych jednostek straży pożarnej. Po południu strażakom nie udało się usunąć uszkodzenia zaworu cysterny, zabezpieczyli jednak teren przed dalszym skażeniem, zbierając wyciekający kwas do specjalnych pojemników i neutralizując rozlaną substancję.
Według rzecznika śląskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych Włodzimierza Leskiego, uszkodzenie cysterny i wyciek kwasu w Jaworznie-Szczakowej nie spowodowały poważniejszych utrudnień w ruchu pociągów przez tę stację.
ab, pap