To właśnie z jego inicjatywy powstał raport. – Zanim zostałem posłem, przez 12 lat pracowałem w lokalnych samorządach i ich los jest mi szczególnie bliski – wyjaśnia poseł.
Będą bankructwa samorządów?
Z 200-stronnicowego dokumentu wynika, że najgorzej jest w miastach wojewódzkich. Według ekspertów z Lewicy, którzy opierali się m. in. na danych Głównego Urzędu Statystycznego i tych pozyskanych bezpośrednio z samorządów oraz poselskich interpelacji, w latach 2022–2023 zadłużenie miast wojewódzkich wzrośnie łącznie o blisko 9 mld zł. Największy przyrost zadłużenia będzie miał miejsce w Krakowie – ponad 2,3 mld zł w przeciągu dwóch lat i w Poznaniu – 1,07 mld zł.
Najwięcej za obsługę długu zapłacą natomiast mieszkańcy Krakowa, bo prawie 390 mln zł, Warszawy – 342 mln zł i Łodzi – 268 mln zł.