Do policjantów z warszawskiej Woli zgłosiła się kobieta, która opowiedziała o swojej gehennie. Z relacji wynikało, że partner od listopada 2022 roku znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie.
„Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna wszczynał awantury, szarpał ją i dusił. Zdarzało się, że kobieta była bita po całym ciele i ośmieszana, mężczyzna miał jej również grozić pozbawieniem życia. Po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie policjanci pojechali do lokalu, gdzie przebywał mężczyzna” – poinformowała w komunikacie nadkom. Marta Sulowska.
27-latek trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia
27-letni mężczyzna początkowo nie chciał otworzyć policjantom drzwi. W pewnej chwili, aby uniknąć poniesienia odpowiedzialności, przez okno wyrzucił torbę, w której znajdowało się ponad 800 gram narkotyków. „Nie spodziewał się, że torba spadnie prosto pod nogi policjantów” – przekazała nadkom. Marta Sulowska.
Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci zabezpieczyli narkotyki oraz 1500 złotych na poczet przyszłych kar i grzywien. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzuty karne dotyczące posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowej oraz znęcania się nad konkubiną. Sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Skandal na cmentarzu w Niemczech. Zbezczeszczono groby polskich ofiarCzytaj też:
Ojczym skatował 8-letniego Kamila. Szpital podał nowe informacje