Przypomnijmy: Magdalena Wolińska-Riedi była korespondentką Telewizji Polskiej we Włoszech i Watykanie. Została odsunięta od wykonywania obowiązków pod koniec stycznia. Powód?
„Wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki”
To pokłosie wpisu dziennikarki na Twitterze, który odbił się szerokim echem w całym kraju. Wpis pojawił się w dyskusji między internautami na temat napaści Rosji na Ukrainę.
„Czyli stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować” – napisała Wolińska-Riedi.
Wolińska-Riedi: Poniosło mnie. Przepraszam wszystkich
Szybko zreflektowała się i przyznała, że niepotrzebnie dała się ponieść emocjom. W kolejnych wpisach dziennikarka zamieściła przeprosiny i wyjaśnienia.
„Poniosło mnie w tej dyskusji. Przepraszam wszystkich, których dotknęły moje słowa. Nie to miałam na myśli, a sama ostatecznie podpadłam w niesprawiedliwe generalizowanie i stygmatyzację. Zawsze pracą i działaniami tu na obczyźnie chcę służyć Polsce” – podkreśliła Wolińska-Riedi.
Zdecydowana reakcja kierownictwa TVP
Te tłumaczenia na niewiele się zdały. Kierownictwo TVP wyraziło oburzenie wpisem swojej podwładnej i już następnego dnia wyciągnęło wspomniane wcześniej konsekwencje.
Podkreślono, że dziennikarze powinni traktować media społecznościowe jako formę wypowiedzi publicznej i nie mogą zapominać o tym, że swoim nazwiskiem reprezentują TVP.
„W Telewizji Polskiej nie ma miejsca na słowa, które godzą w polską rację stanu. Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę” – skwitowano w oświadczeniu TVP.
„Nie będzie jej na pewno do wyborów”
Jak donosi portal Wirtualne Media, Komisja Etyki TVP nie zajęła się jednak sprawą kontrowersyjnego wpisu. Z nieoficjalnych ustaleń portalu wynika, że do komisji miał nie wpłynąć żaden wniosek o wszczęcie postępowania.
Czy Wolińska-Riedi kiedykolwiek powróci na antenę? Sama zainteresowana oświadczyła, że nie ma żadnych informacji w tej sprawie, zaś biuro prasowe TVP nie udzieliło odpowiedzi na pytania Wirtualnych Mediów.
– Nie będzie jej na pewno do wyborów – miał skomentować anonimowy pracownik Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Kto zastępuje Wolińską-Riedi?
Od kilkunastu tygodni funkcję korespondentki TVP na Półwyspie Apenińskim pełni Anna Ołdakowska-Somaini, która dotychczas zajmowała się szeroko rozumianą tematyką zagraniczną.
Jak ustaliły Wirtualne Media, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki Ołdakowska-Somaini nie przeprowadziła się na stałe do Włoch. „Przyjeżdża tam, gdy dzieje się coś ważnego i wraca do Polski” – kwituje portal.
Czytaj też:
Korespondentka TVP zawieszona. Napisała, że Polacy „wyssali nienawiść z mlekiem matki”Czytaj też:
Jacek Kurski wraca do mediów. Redaktor naczelny dziennika wbił szpilkę byłemu szefowi TVP