Nowe ustalenia ws. włoskiej korespondentki TVP. „Nie będzie jej na pewno do wyborów”

Nowe ustalenia ws. włoskiej korespondentki TVP. „Nie będzie jej na pewno do wyborów”

Siedziba TVP, zdjęcie ilustracyjne
Siedziba TVP, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / OleksSH
Jak donosi portal Wirtualne Media, Komisja Etyki TVP nie wszczęła postępowania ws. kontrowersyjnego wpisu włoskiej korespondentki. Czy Magdalena Wolińska-Riedi powróci jeszcze na antenę? – Nie będzie jej na pewno do wyborów – miał skwitować anonimowo pracownik Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Przypomnijmy: Magdalena Wolińska-Riedi była korespondentką Telewizji Polskiej we Włoszech i Watykanie. Została odsunięta od wykonywania obowiązków pod koniec stycznia. Powód?

„Wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki”

To pokłosie wpisu dziennikarki na Twitterze, który odbił się szerokim echem w całym kraju. Wpis pojawił się w dyskusji między internautami na temat napaści Rosji na Ukrainę.

„Czyli stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować” – napisała Wolińska-Riedi.

Wolińska-Riedi: Poniosło mnie. Przepraszam wszystkich

Szybko zreflektowała się i przyznała, że niepotrzebnie dała się ponieść emocjom. W kolejnych wpisach dziennikarka zamieściła przeprosiny i wyjaśnienia.

„Poniosło mnie w tej dyskusji. Przepraszam wszystkich, których dotknęły moje słowa. Nie to miałam na myśli, a sama ostatecznie podpadłam w niesprawiedliwe generalizowanie i stygmatyzację. Zawsze pracą i działaniami tu na obczyźnie chcę służyć Polsce” – podkreśliła Wolińska-Riedi.

Zdecydowana reakcja kierownictwa TVP

Te tłumaczenia na niewiele się zdały. Kierownictwo TVP wyraziło oburzenie wpisem swojej podwładnej i już następnego dnia wyciągnęło wspomniane wcześniej konsekwencje.

Podkreślono, że dziennikarze powinni traktować media społecznościowe jako formę wypowiedzi publicznej i nie mogą zapominać o tym, że swoim nazwiskiem reprezentują TVP.

„W Telewizji Polskiej nie ma miejsca na słowa, które godzą w polską rację stanu. Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę” – skwitowano w oświadczeniu TVP.

„Nie będzie jej na pewno do wyborów”

Jak donosi portal Wirtualne Media, Komisja Etyki TVP nie zajęła się jednak sprawą kontrowersyjnego wpisu. Z nieoficjalnych ustaleń portalu wynika, że do komisji miał nie wpłynąć żaden wniosek o wszczęcie postępowania.

Czy Wolińska-Riedi kiedykolwiek powróci na antenę? Sama zainteresowana oświadczyła, że nie ma żadnych informacji w tej sprawie, zaś biuro prasowe TVP nie udzieliło odpowiedzi na pytania Wirtualnych Mediów.

– Nie będzie jej na pewno do wyborów – miał skomentować anonimowy pracownik Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Kto zastępuje Wolińską-Riedi?

Od kilkunastu tygodni funkcję korespondentki TVP na Półwyspie Apenińskim pełni Anna Ołdakowska-Somaini, która dotychczas zajmowała się szeroko rozumianą tematyką zagraniczną.

Jak ustaliły Wirtualne Media, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki Ołdakowska-Somaini nie przeprowadziła się na stałe do Włoch. „Przyjeżdża tam, gdy dzieje się coś ważnego i wraca do Polski” – kwituje portal.

Czytaj też:
Korespondentka TVP zawieszona. Napisała, że Polacy „wyssali nienawiść z mlekiem matki”
Czytaj też:
Jacek Kurski wraca do mediów. Redaktor naczelny dziennika wbił szpilkę byłemu szefowi TVP

Źródło: Wirtualne Media