Doniesienia w tej szokującej sprawie nagłośniła organizacja pozarządowa Biuro Obrony Praw Dziecka. „Informujemy, że Biuro Obrony Praw Dziecka powiadomiło organy ścigania o ataku partnera matki na dziecko w wyniku którego chłopiec w wieku przedszkolnym doznał złamania nasady kości ramieniowej” – napisano w mediach społecznościowych.
O całej sprawie miała poinformować w sieci osoba znająca sprawę. Do mediów społecznościowych trafiły screeny rozmów między matką chłopca i jej konkubentem. Jak się dowiadujemy, miał on złamać dziecku rękę, by wyłudzić odszkodowanie. Z treści ujawnionych konwersacji wynika, że mężczyzna miał „uderzać dziecko pięścią, kopać chłopca i uderzać nim o kierownicę samochodu, a także podnosić go za włosy, włożyć głowę dziecka między drzwi i przyciskać, a także uderzać w brzuch i po żebrach”.
W poniedziałek 17 kwietnia policja w Krakowie otrzymała informacje o zdarzeniu i wszczęła dochodzenia w tej sprawie. Policjanci weryfikują informacje zamieszczane w mediach społecznościowych.
W rozmowie z „Wprost” podkom. Piotr Szpiech z KMP w Krakowie potwierdził, że matka dziecka i konkubent zostali zatrzymani. Chłopiec przeszedł badania lekarskie i trafił pod opiekę biologicznego ojca. Z uwagi na dobro sprawy policja nie przekazuje więcej informacji.
Czytaj też:
Dramat 8-letniego Kamila. „Rodzice mają przewagę i mogą zniekształcać obraz sytuacji w domu”Czytaj też:
Dramat 8-letniego Kamila. „Życie rodzin inaczej wygląda wieczorem”