We wtorek, 18 kwietnia, w pobliżu kanału przez Mierzeję Wiślaną przeprowadzono ćwiczenia wojskowe o kryptonimie Zalew-23.
Ćwiczenie odpowiedzi na zagrożenie od strony Bałtyku
W ćwiczeniach wzięło udział ok. 2,5 tys. żołnierzy, przede wszystkim z 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, a także m.in. Marynarki Wojennej, jednostki GROM, Wojsk Obrony Terytorialnej oraz państw sojuszniczych NATO.
„Głównym celem ćwiczenia jest demonstracja zdolności pododdziałów i oddziałów 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej do odpowiedzi na zagrożenia o charakterze militarnym i niemilitarnym z morza, z wykorzystaniem nowej drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną, w rejonie przygranicznym na Zalewie Wiślanym” – skomentowało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.
Duda o tzw. przekopie: Ma znaczenie strategiczne dla obrony
Ćwiczenia obserwowali prezydent Andrzej oraz szef MON Mariusz Błaszczak. Następnie wzięli oni udział w konferencji prasowej, która odbyła się w porcie Nowy Świat, zlokalizowanym na nabrzeżach wspomnianego kanału.
Prezydent podkreślił, że zrealizowanie tej inwestycji znacznie wzmocniło potencjał obronny naszej armii. Chodzi o zagrożenie od strony należącego do Rosji obwodu kaliningradzkiego. Przypomnijmy, że kanał przez Mierzeję Wiślaną został zbudowany w latach 2019-2022.
– Oczywistą sprawą jest, że ten odcinek drogi wodnej – który dzisiaj stanowi jedyne połączenie pomiędzy Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym – ma znaczenie strategiczne dla obrony terytorium i granic Rzeczypospolitej. Niedaleko stąd jest obwód kaliningradzki (...) Uważamy, że dzisiaj sprawą absolutnie fundamentalną i podstawową jest doskonalenie w związku z tym [napaścią Rosji na Ukrainę – red.] zdolności obronnych naszej armii – skomentował prezydent.
Podkreślił, że oprócz ćwiczeń władze naszego kraju inwestują ogromne środki w zakup nowoczesnego uzbrojenia dla Wojska Polskiego. Przypomnijmy, że w tym roku nasi żołnierze mają otrzymać m.in. zakupione w USA czołgi Abrams czy zakupione w Korei Południowej czołgi K2 i armatohaubice K9.
Błaszczak: Budowa interoperacyjności, współpracy sił NATO
Szef resortu obrony zwrócił uwagę, że w ćwiczenia zostali zaangażowani także funkcjonariusze innych służb oraz żołnierze z państw sojuszniczych NATO, m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Tym samym, Zalew-23 ma wzmocnić bezpieczeństwo nie tylko terytorium naszego kraju, ale całej wschodniej flanki NATO.
– Naszym celem jest zapewnienia bezpieczeństwa naszej ojczyźnie, Polsce, a zrobimy to i możemy to zrobić tylko poprzez wzmocnienie Wojska Polskiego (...) Ćwiczenie jest bardzo ważne dla budowy interoperacyjności, współpracy między siłami sojuszniczymi, siłami NATO (...) Zależy nam, aby wszystkie rodzaje polskich sił zbrojnych, ale także funkcjonariusze odpowiedzialni za bezpieczeństwo, szkolili się na co dzień, aby poziom bezpieczeństwa był jak najwyższy – powiedział Błaszczak.
twitterCzytaj też:
Zapora nie tylko koło Białorusi. Polska umacnia granicę z RosjąCzytaj też:
Akcja policji i FBI w Warszawie. RCB apeluje: Zachowaj spokój