Od kilkunastu dni w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II trwa walka o życie 8-letniego Kamilka. Lekarze przekazali właśnie najnowsze informacje o stanie zdrowia dziecka. Jak czytamy w komunikacie, stan chłopca przez ostatnie dwa dni nie uległ pogorszeniu.
„8-latek jest nadal w ciężkim stanie na oddziale intensywnej terapii. Jest w głębokiej śpiączce, dzięki czemu nie czuje bólu, a jego obrażenia mają szanse szybciej się zagoić” – podkreślili lekarze. Dodali, że taka sytuacja potrwa jeszcze dłuższy czas. „Póki co nie ma mowy o wybudzaniu chłopca. Jego stan musi się poprawić” – wyjaśnili.
8-letni Kamilek z Częstochowy walczy o życie
Chłopiec trafił do szpitala 3 kwietnia. Miał nieleczone obrażenia, w tym oparzenia obejmujące 25 proc. powierzchni ciała – całą twarz, tułów, ręce i nogi. Dziecko zostało wcześniej skatowane przez swojego ojczyma. Kamilek najprawdopodobniej nie przetrwałby pobytu ze 27-latkiem, gdyby nie jego biologiczny ojciec. Mężczyzna znalazł nieprzytomnego chłopca i natychmiast zgłosił sprawę na policję.
27-letni Dawid B. jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa dziecka i znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do bicia i kopania dziecka po całym ciele. Z ustaleń śledczych wynika, że nie tylko bił chłopca, lecz także oblewał go wrzątkiem i przypalał jego ciało, przykładając je do pieca węglowego.
Zarzuty w sprawie usłyszała także matka Kamilka – 35-letnia Magdalena B., która nie reagowała i nie udzielała synowi pomocy. Z ustaleń „Faktu” wynika, że matka chłopca oszukiwała urzędników i nielegalnie mieszkała z dziećmi u siostry. W ten sposób wyłudzała świadczenia.
Na okrucieństwo wobec dziecka nie zareagowali także 45-letnia Aneta J., siostra matki Kamila oraz jej mąż 61-letni Wojciech J. Obojgu postawiono zarzuty nieudzielenia pomocy. Żadne z nich nie przyznało się do winy.
Czytaj też:
Dramat 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Szokujące doniesienia na temat matki chłopcaCzytaj też:
8-letni Kamilek wciąż walczy o życie. Kolejna osoba usłyszała zarzuty