Nowe ustalenia dotyczące kryzysu zbożowego podało radio RMF FM. Komisja Europejska przedstawiła propozycję wsparcia logistycznego w wywiezieniu nadmiaru zboża z Polski i innych krajów, które zgłosiły te problemy. W sobotę wiceszef KE Valdis Dombrovskis rozmawiał z szefem polskiego rządu.
W rozwiązanie problemu mogłyby być zaangażowane agencje ONZ – np.Światowy Program Żywnościowy. W ten sposób zagwarantowano by, żeby zboże trafiło do krajów potrzebujących Afryki i Azji – dowiedziała się korespondentka stacji w Brukseli. Komisja Europejska chce, by porozumienie w tej kwestii było osiągnięte jak najszybciej, najpóźniej na początku tygodnia. Zasugerowała także, że możliwe byłoby objęcie postępowaniem sprawdzającym wskazanych artykułów rolnych – oleju słonecznikowego, mąki, miodu, cukru, owoców miękkich, jaj, mięsa, mleka i produktów mlecznych. Możliwość zablokowania importu tych produktów byłaby brana pod uwagę.
Nieoficjalnie ustalono, że premier Mateusz Morawiecki miał wyrazić zainteresowanie pakietem przedstawionym przez KE. W niedzielę o 13:00 ma się odbyć spotkanie z przedstawicielami Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii.
Komisja Europejska pomoże rozwiązać kryzys zbożowy?
W sobotę minister rolnictwa Robert Telus w programie „Gość Krzysztofa Ziemca” mówił, że wywiezienie całego ukraińskiego zboża z Polski zajęłoby rządowi trzy miesiące. Zapewniał jednak, że rząd „stworzył narzędzia”, dzięki którym problem będzie załatwiony.
Minister zwrócił też uwagę na kolejny kryzys na horyzoncie. – Mamy problem taki, że w tej chwili w polskich zamrażarkach jest bardzo dużo mrożonych owoców, które przyjechały z Ukrainy. Myślimy, żeby w tej kwestii również pomóc. Może nawet w sprawie kredytów dla tych firm. Jest to kolejny problem, który jest przed nami. Nie uciekamy od tego – powiedział.
Czytaj też:
Import żywności z Ukrainy. W niedzielę rusza kolejna tura rozmówCzytaj też:
Nierozwiązany problem ukraińskiego zboża. Ministrowie rolnictwa piszą do Brukseli