W niedzielę 23 kwietnia około godz. 00:30 dyżurny oławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który został porwany przez nurt rzeki Odry. Na miejsce od razu skierowano funkcjonariuszy z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego oławskiej jednostki oraz Straż Pożarną.
22- letni mężczyzna to mieszkaniec powiatu oławskiego. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że będąc nad brzegiem Odry z grupą znajomych, z nieznanych przyczyn wszedł do Odry. Natychmiast za nim wszedł jego kolega, jednak nie zdążył do niego dopłynąć. Decyzją Komendanta Powiatowego Policji w Oławie ogłoszono alarm dla wszystkich policjantów podległych oławskiej jednostce.
W nocnej akcji brało udział 55 funkcjonariuszy, 25 strażaków z Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej z Oławy i Wrocławia, OSP z Siedlec, Bystrzycy i Owczar oraz 3 łodzie. Na miejscu pracował również przewodnik z psem tropiącym, który po sprawdzeniu miejsca zdarzenia oraz terenów wzdłuż Odry nie podjął tropu.
Mimo zaangażowania dużych sił, do niedzielnego popołudnia mężczyzny nie udało się odnaleźć. Akcja poszukiwawcza i działania wszystkich służb trwają nadal. Czynności powadzone są z lądu, wody i powietrza przy udziale Wodna Służba Ratownicza oraz Komisariat Wodny Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
Czytaj też:
Okradali domy na Dolnym Śląsku. Obcokrajowcy wpadli w zasadzceCzytaj też:
Monika Richardson padła ofiarą pirata drogowego. Fani pomogli go odnaleźć