Nagląca sprawa obecności Ukraińców i Białorusinów. „Rząd musi się pilnie zastanowić”

Nagląca sprawa obecności Ukraińców i Białorusinów. „Rząd musi się pilnie zastanowić”

Flagi Polski i Unii Europejskiej
Flagi Polski i Unii Europejskiej Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski
Na przestrzeni ostatniego roku przybyło obcokrajowców, którzy weszli w posiadanie polskiego obywatelstwo. Mniejszości narodowe mogą liczyć na korzyści społeczne i polityczne. Przykładem jest mniejszość niemiecka.

W 2022 roku polskie obywatelstwo przyznano blisko 10 tys. osobom – poinformowała „Rzeczpospolita”. W 5,2 tys. przypadków byli to Ukraińcy, niecałych 3 tys. Białorusini, a w 405 Rosjanie. Grupa obcokrajowców, którzy otrzymują polskie obywatelstwo, rośnie z roku na rok. Dla przykładu w 2021 r. było to 7,5 tys. osób. – Ten trend będzie wzrastał, patrząc na skalę emigracji ukraińskiej w Polsce – skomentował prezes Związku Ukraińców w Polsce Mirosław Skórka.

Rekordowa liczba obcokrajowców z polskim obywatelstwem

Polska złagodziła przepisy dotyczące przyznawania obywatelstwa cudzoziemcom. Konieczna jest znajomość języka polskiego na poziomie B1. W przeciwieństwie do innych krajów nie jest wymagany egzamin z historii czy systemów politycznych. Posiadacze Karty Polaka obywatelstwo mogą otrzymać już po roku, a osoby ze statusem uchodźcy po dwóch latach. Trzy lata muszą czekać małżonkowie cudzoziemców.

Pozostali obcokrajowcy, którzy chcą uzyskać obywatelstwo, muszą się wykazać długoletnim i legalnym pobytem w Polsce, mieć źródło utrzymania oraz prawo do zamieszkania, np. mogą wynająć mieszkanie. „Polskie obywatelstwo dla coraz większej grupy Ukraińców i Białorusinów w Polsce może się wiązać w niedalekiej przyszłości z przywilejami – społecznymi i politycznymi” – podkreśliła „Rz”.

Korzyści dla mniejszości narodowych w Polsce

Jak wyjaśniono, mniejszości narodowe mają prawo do nauki swojego języka w szkołach i reprezentantów w parlamencie. Mogą też tworzyć swoje komitety wyborcze i są zwolnione z konieczności przekroczenia progu wyborczego w skali całego kraju, który wynosi 5 proc. Z takich przywilejów korzysta mniejszość niemiecka, która liczy według ostatniego spisu powszechnego w Polsce 133 tys. osób. Mniejszość ukraińska jest o połowę mniejsza.

– Sprawa obecności Ukraińców czy Białorusinów pod kątem mniejszości narodowych w Polsce jest nagląca. O tym mówi się już w komisjach zajmujących się mniejszościami. Rząd musi pilnie zastanowić się nad tą kwestią – skomentował poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla.

Czytaj też:
Łukaszenka chciał ukryć tę wizytę. Ujawnili, że spędza czas przy polskiej granicy
Czytaj też:
500+ także dla obcokrajowców. Dostaje je m.in. 3 tys. młodych Rosjan

Źródło: rp.pl