Rozłam w Polsce 2050? Władze partii przekazały oficjalne stanowisko

Rozłam w Polsce 2050? Władze partii przekazały oficjalne stanowisko

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia, 25.04.2023 r.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia, 25.04.2023 r. Źródło: PAP / Piotr Nowak
W poniedziałek grupa członków Polski 2050 z okręgu podwarszawskiego poinformowała, że opuszcza struktury partii. Do komunikatu odniosły się władze partii. Przekonują, że to one rozwiązały koło działające w „obwarzanku”, ponieważ zajmowało się głównie interesami szefowej.

W poniedziałek grupa działaczy Polski 2050 z podwarszawskiego 20. okręgu wyborczego poinformowała, że opuściła Polskę 2050. – Podjęliśmy trudną decyzję dla nas decyzję o opuszczeniu partii Polska 2050 – powiedziała na nagraniu opublikowanym na Twitterze Monika Jadwiga Piątkowska.

Rozłam w Polsce 2050? Michał Gramatyka odsłania kulisy

W rozmowie z Wirtualną Polską poseł Michał Gramatyka z koła Polski 2050 powiedział, że nie ma mowy o odejściach. – Nie mamy do czynienia z żadnymi odejściami. To była decyzja Zarządu Krajowego z połowy kwietnia, który postanowił rozwiązać koło struktur podwarszawskich Polski 2050, w tzw. „obwarzanku”. Powód? Koło nie chciało współpracować ani z Zarządem Regionu, ani z Zarządem Krajowym – stwierdził. Podważył wiarygodność Moniki Jadwigi Piątkowskiej.

Gramatyka powiedział, że koło w podwarszawskim okręgu zostało rozwiązane, ponieważ realizowało głównie „interesy jego szefowej”. – Przy całym szacunku do kompetencji ws. zboża i oceny sytuacji na rynku żywności, pani Piątkowska przedkłada swój interes nad wszystko inne. Tego typu zachowanie leżało u podstaw decyzji zarządu, by rozwiązać koło w "obwarzanku" – mówił. – Teraz liczymy na to, że członkowie nowego koła będą lojalni i będą efektywnie współpracować z władzami partii – dodał.

Stanowisko partii przekazał portalowi także wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko. „Nieprawdą jest, że koło się rozpadło i straciliśmy działaczy. To my je rozwiązaliśmy, bo było fatalnie prowadzone przez Monikę Piątkowską. Mimo prób naprawy, nie wywiązywało się z obowiązków narzuconych mu przez Zarząd Krajowy. Monika Piątkowska obraziła się i odeszła”– tłumaczył.

Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski mówił, że powodem rozłamu był podział miejsc na listach wyborczych do Sejmu i Senatu między Polską 2050 a jej koalicjantem – Polskim Stronnictwem Ludowym.

Była członkini partii odmówiła komentarza.

Czytaj też:
Hołownia sceptyczny wobec inicjatywy Tuska. „Odpuśćmy sobie”
Czytaj też:
Rozłam w Polsce 2050. 14 członków opuszcza partię