Sprawa sięga października 2020 roku. Joanna Scheuring-Wielgus wraz z mężem weszła do kościoła pw. św. Jakuba w Toruniu podczas sprawowania mszy świętej. Posłanka z mężem stanęła przed ołtarzem, trzymając transparenty z napisami „Kobieto, możesz sama decydować” oraz „Kobiety powinny mieć prawo decydowania, czy urodzić, czy nie”.
Po happeningu posłanki Centrum Ochrony Praw Chrześcijan, Kuria Diecezjalna i Odro Iuris, a także kilka osób prywatnych złożyło zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód.
Mąż Joanny Scheuring-Wielgus na celowniku Zbigniewa Ziobry
W sprawie Piotra Wielgusa postępowanie było prowadzone szybciej, ponieważ nie było konieczności uchylania immunitetu. Śledczy zarzucili mężczyźnie „złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz obrazę uczuć religijnych”.
We wrześniu 2021 roku sprawa została umorzona przez Sąd Rejonowy w Toruniu. Prokuratura złożyła zażalenie od tej decyzji, ale Sąd Okręgowy w Toruniu podtrzymał ją miesiąc później.
To jednak nie kończy sprawy. Z ustaleń portalu Gazeta.pl wynika, że kasację w imieniu prokuratura generalnego Zbigniewa Ziobry złożył jego zastępca Robert Hernand. W piśmie tłumaczył, że sąd wziął pod uwagę tylko zeznania Piotra Wielgusa a nie wysłuchał osób, które poczuły się urażone. Termin rozprawy przed Sądem Najwyższym nie został jeszcze wyznaczony.
Na początku marca decyzją Sądu Rejonowego w Toruniu postępowanie przeciwko posłance Lewicy zostało umorzone. Wyrok nie spodobał się toruńskiej prokuraturze oraz organizacji Ordo Iuris, które złożyły zażalenia. W poniedziałek 17 kwietnia sprawą Joanny Scheuring-Wielgus zajął się Sąd Okręgowy w Toruniu.
Pełnomocnik parlamentarzystki Artur Nowak przekazał, że zaskarżone postanowienie zostało utrzymane w mocy.
Czytaj też:
Ziobryści zostali obronieni. PiS przegrało ważne głosowanie w SejmieCzytaj też:
Suwerenna Polska ramię w ramię z opozycją. Do sieci trafiło zaskakujące wideo