9 maja media obiegła tragiczna informacja o śmierci wójta Jaworza. Radosław Ostałkiewicz zmarł podczas służbowego wyjazdu do Cagliari na Sardynii w ramach wizyty studyjnej ze stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Ziemia Bielska”.
Tragiczna śmierć polskiego wójta na Sardynii
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii doszło w hotelu w historycznym centrum Cagliari w nocy z poniedziałku na wtorek 9 maja. Polityk miał siedzieć na parapecie, stracić równowagę i spaść z czwartego piętra hotelu. Na numer alarmowy zadzwonił przechodzień.
Według włoskich śledczych najbardziej prawdopodobna hipoteza zakłada, że wójt zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Miejscowa policja przesłuchała członków polskiej delegacji, z którą na Sardynię przybył wójt Jaworza. W jej skład wchodzą przedstawiciele lokalnych władz i przedsiębiorcy.
Postępowanie w sprawie okoliczności śmierci Radosława Ostałkiewicza prowadzą nie tylko włoscy śledczy, ale również Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej. Na razie śledztwo ma być prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Radosław Ostałkiewicz nie żyje. Są wyniki sekcji zwłok
11 maja włoskie media przekazały najnowsze informacje w sprawie śmierci wójta Jaworza. Znane są już wyniki sekcji zwłok Radosława Ostałkiewicza. Badania wykazały, że na ciele samorządowca znaleziono obrażenia będące wynikiem upadku. Pozostałe wyniki badań toksykologicznych będą znane za niecałe dwa miesiące.
Radosław Ostałkiewicz – sylwetka
Radosław Ostałkiewicz pełnił funkcję wójta od 2014 roku. Z urzędem był jednak związany od 2003 roku, gdy trafił tam jako wolontariusz. Później pracował jako podinspektor w pionie budownictwa, następnie pełnił funkcję koordynatora Gminnego Centrum Informacji. Był również m.in. kierownikiem Referatu Organizacyjnego, a od 2006 roku kierował Referatem Funduszy Europejskich. Przez siedem lat, do 2014 roku, był zastępcą wójta gminy.
Czytaj też:
Politycy wstrząśnięci śmiercią wójta Jaworza. „Straciliśmy szczerego i oddanego przyjaciela”Czytaj też:
Tragiczny finał wyjazdu polskiego wójta na Sardynię. Prokuratura wszczęła śledztwo