Jarosław Kaczyński podsumował dwa dni konwencji programowej PiS. Lider Zjednoczonej Prawicy mówił, że „nie istnieją pewne dziedziny, które były obecnie w dawnym systemie”. – Musimy mieć własną atomistykę, bo przecież sama tylko obsługa tego wszystkiego, co chcemy wybudować, musi być polska, jeżeli to nie ma być nowy element naszej zależności. A my tych zależności nie chcemy – podkreślił Kaczyński.
Jarosław Kaczyński: Nie chcemy być państwem, gdzie tych zależności nie ma
– Nie dlatego, że nie chcemy być państwem, gdzie tych zależności nie ma, bo tu musielibyśmy iść drogą Turkmenii, która jest państwem całkowicie zamkniętym, oczywiście to uskrajniam, żeby państwu uświadomić, że to jest zupełnie niemożliwe i w żadnym wypadku tego nie mamy na celu – kontynuował prezes Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński najprawdopodobniej pomylił nazwę kraju, mając na myśli Turkmenistan.
Lider Zjednoczonej Prawicy wyjaśniał, że „tam, gdzie są sprawy zasadniczo odnoszące się do bezpieczeństwa, tam trzeba być samodzielnym”. – To też jest niewątpliwie pewien konkret, który musimy traktować z tej dzisiejszej konferencji – stwierdził. Kaczyński zaznaczył również, że „zmiana w naszej edukacji, jest budową przyszłości, także przyszłości gospodarczej, podstawy naszego bytu i przyszłości”.
Jarosław Kaczyński obiecał darmowe leki i autostrady oraz 800 plus
Podczas konwencji Jarosław Kaczyński zapowiedział nowe obietnice wyborcze. Najważniejszą z nich jest podniesienie świadczenia 500 plus do 800 złotych od stycznia 2024 r. Prezes PiS zaproponował także darmowe leki dla osób powyżej 65. roku życia oraz dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia. Ostatnią z ważnych kwestii są darmowe autostrady państwowe dla samochodów osobowych.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński o potrzebie zmian w stosunkach z Rosją. „Nieuświadomiona sprawa”Czytaj też:
Mariusz Błaszczak na konwencji PiS: Jutro pierwsze wyrzutnie HIMARS będą w Polsce