„Tajemniczy obiekt” spadł koło Elbląga. Jest komunikat wojska

„Tajemniczy obiekt” spadł koło Elbląga. Jest komunikat wojska

Bezzałogowy Statek Powietrzny (BSP) typu FlyEye
Bezzałogowy Statek Powietrzny (BSP) typu FlyEye Źródło: Wikimedia Commons / VoidWanderer
Służby nadal prowadzą poszukiwania balonu, który wleciał do Polski od strony Białorusi i naruszył naszą przestrzeń powietrzną. W związku z akcją poszukiwawczą wojsko wydało nowy komunikat.

Lokalne media informowały, że w niedzielę 14 maja w okolicach miejscowości Jezioro w powiecie elbląskim w województwie warmińsko-mazurskim zaroiło się od służb. Powodem pojawienia się licznej grupy funkcjonariuszy miało być odnalezienie tajemniczego wojskowego obiektu latającego. Dziennikarze sugerowali, że cała sprawa może mieć związek z balonem, który dwa dni wcześniej wleciał do Polski od strony Białorusi, naruszając naszą przestrzeń powietrzną.

Obiekt wojskowy spadł kolo Elbląga

Jak się jednak okazało, sprawa spod Elbląga nie ma nic wspólnego z balonem. Tajemniczy obiekt wojskowy, który spadł w okolicach miejscowości Jezioro, należy do polskiej armii. Jacek Goryszewski, szef wydziału prasowego Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych przekazał w oficjalnym oświadczeniu, że „zaobserwowany obiekt to Bezzałogowy Statek Powietrzny (BSP) typu FlyEye należący do polskich sił zbrojnych”.

Podkreślono, że „sprzęt ten wykorzystywany był podczas działań poszukiwawczych szczątków balonu znad Białorusi”. Z komunikatu wynika, że „kontakt ze statkiem powietrznym został chwilowo utracony z przyczyn technicznych i po niedługim czasie wznowiono działania z jego użyciem”.

Balon znad Białorusi wleciał do Polski

O balonie, który wleciał do Polski od strony Białorusi, po raz pierwszy usłyszeliśmy w sobotę 13 maja. To właśnie wtedy Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że „Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi”.

Oficer prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych kapitan Ewa Złotnicka przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że „obiekt latający” wleciał w polską przestrzeń powietrzną „w piątek 12 maja około godziny 20.30 w okolicach Białowieży z terenu Białorusi”. – Został zaobserwowany, będąc jeszcze w przestrzeni powietrznej Białorusi. Po przekroczeniu granicy prowadzony był monitoring radiolokacyjny – powiedziała.

MON przekazał, że „kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina”, miasta położonego we wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego. Do poszukiwania obiektu zaangażowano członków WOT.

W związku z prowadzoną akcją poszukiwania obiektu powietrznego przypominającego balon, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w sobotę specjalny alert dla trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego.

Czytaj też:
Balon obserwacyjny wleciał nad Polskę z Białorusi. Andrzej Duda: Wojna stwarza wiele trudnych sytuacji
Czytaj też:
MON: W polskiej przestrzeni powietrznej odnotowano „obiekt, który wleciał z kierunku Białorusi”

Źródło: Dziennik Bałtycki