Aleksander Kwaśniewski, który mówi, że jego ulubionym sportem jest siatkówka, bo ma „przynajmniej 3 sety”. Albo zastanawiający się, dlaczego skoro w winnicach jest wino, to w piwnicach nie ma piwa. Takich memów krążą w sieci dziesiątki, choć były prezydent wielokrotnie podkreślał, że nie spożywa już żadnych mocnych alkoholi. Wprost memy na swój temat Kwaśniewski ocenił w rozmowie z Marcinem Prokopem na antenie TVN.
– Wie pan, do memów trzeba podchodzić tak, jak do różnego rodzaju żartów. „Dobry żart tynfa wart”. Można się pośmiać, jeśli jest dobry, to się zaśmieję i doceniam poczucie humoru autora. Natomiast ogromna część tych memów to jest zwyczajne chamstwo. Nie tylko dotyczące mnie, ale większości ludzi – odparł Kwaśniewski.
Kwaśniewski: Polska jest trochę dziwnym krajem
Były prezydent stwierdził również, że Polska jest „trochę dziwnym krajem” z „jednym z najwyższych” poziomów hejtu. – Ja to trochę z tego wywodzę, o czym Wańkowicz pisał jeszcze przed wojną, czyli tego na komunizm nie da się zwalić. On mówił o takiej bezinteresownej zawiści, że Polska jest krajem bezinteresownej zawiści. Myślę, że wraz z czasem internetu ta zawiść stała się nienawiścią i my jesteśmy teraz takim krajem bezinteresownej nienawiści – powiedział.
– Jak można komuś dołożyć, to się dokłada. Te memy są częścią tej bezinteresownej nienawiści, co oczywiście nie jest ani przyjemne, ani dobre i świadczą o jakiejś skazie. Świadczą o tym, że nie jesteśmy w stanie uszanować czy cieszyć się z sukcesu innych – stwierdził Kwaśniewski. – Takie memy mi się nie podobają, ale żyjemy w takim świecie, więc co na to poradzić? Kopać się z koniem nie ma sensu — podsumował
Czytaj też:
Aleksander Kwaśniewski pomoże Nowej Lewicy. „Dogadali się z Czarzastym”Czytaj też:
Burza po decyzji Andrzeja Dudy. „Abdykował z urzędu”, „putinowska Rosja zaciera dziś ręce”