Andrzej Duda zdecydował się podpisać ustawę ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. Prezydent jednocześnie ogłosił, że skieruje ustawę w trybie następczym do kontroli przez Trybunał Konstytucyjny. Duda dodał także, że „na poziomie europejskim powinno powstać ciało do zbadania wpływów rosyjskich”. Głowa państwa zaznaczyła, że poprosiła premiera o poruszenie tej sytuacji na Radzie Europejskiej.
Do sprawy odniósł się Mateusz Morawiecki, który w Radomiu wziął udział w konferencji prasowej dotyczącej Centrum Informatyki Resortu Finansów. Szef rządu zaznaczył, że „nie ma posiedzenia RE, na której nie podnosi wątku” powołania ciała ds. zbadania wpływów rosyjskich. Morawiecki zaznaczył, że non stop tłumaczy „jak niebezpieczna jest ruska propaganda i jak sprawny jest Kreml w sączeniu fake newsów oraz wpływaniu na wynik wyborczy w różnych miejscach, np. w USA”.
Mateusz Morawiecki: Dlaczego Donald Tusk tak śmiertelnie boi komisji ds. wpływów rosyjskich?
Premier pozytywnie odniósł się do propozycji Dudy i wyraził nadzieję, że na poziomie europejskim znajdzie się wystarczająco dużo chętnych, aby wcielić ten pomysł w życie. – Nie ma się czego bać, zachęcam do zbadania tego. Przecież tu wyraźnie widać, że jak się uderzy w stół, to jakieś nożyce się odzywają. Dlaczego się ta nasza szanowna opozycja, w szczególności pan Donald Tusk, tak śmiertelnie boi komisji weryfikującej wpływy rosyjskie? – mówił Morawiecki.
Szef rządu kontynuował, że wystarczyłoby, gdyby lider PO ujawnił, o czym rozmawiał z Władimirem Putinem na molo w Sopocie w 2009 roku. Morawiecki zapewnił też, że jest w kontakcie z prezydentem. – Rozmawialiśmy o tym i na poziomie Rady Europejskiej będę działał. Do tej pory, bardzo głośno o tym mówiłem i mam nadzieję, że wreszcie państwa członkowskie zdecydują się na to, aby postawić tamę ruskiej, bardzo sprawnej propagandzie – podsumował.
Czytaj też:
Wymowna reakcja Tuska na decyzję Dudy. Zaprosił go na „konsultacje społeczne”Czytaj też:
Burza po decyzji Andrzeja Dudy. „Abdykował z urzędu”, „putinowska Rosja zaciera dziś ręce”