Ksiądz miał bić ministrantów sznurem od sutanny. Szokująca relacja 13-latka

Ksiądz miał bić ministrantów sznurem od sutanny. Szokująca relacja 13-latka

Ksiądz podczas mszy
Ksiądz podczas mszy Źródło: Shutterstock / Calamity Jane
13-letni ministrant oskarżył księdza z Bestwiny o stosowanie przemocy. W rozmowie z Radiem Bielsko chłopiec opowiedział o szokujących praktykach, których miał się dopuszczać duchowny. O sprawie została powiadomiona policja i kuria bielsko-żywiecka.

13-letni Krystian był ministrantem w parafii w Bestwinie w powiecie bielskim do maja tego roku. Zrezygnował po tym, jak tamtejszy ksiądz miał go po raz kolejny uderzyć. Do zdarzenia miało dojść w zakrystii przed mszą.

Ksiądz miał bić ministrantów

– Ksiądz ciągnął mnie za uszy, bił sznurkiem albo przekładał przez kolano i uderzał ręką – relacjonował chłopiec w rozmowie z Radiem Bielsko. – Ksiądz sobie usiadł i każdy podchodził no i on zaczął wpierw wyzywać (ministrantów – red.) od dziadów (…), a potem brał ten sznurek i zaczął bić i tak praktycznie każdego… głównie w pośladki, ale jak mu zeszło to zdarzało się też tutaj, na końcu kręgosłupa – mówił 13-latek.

Według chłopca ksiądz miał stosować przemoc wobec ministrantów, gdy ci opuścili zbiórki albo przyszli na mszę, na której mieli służyć.

Babcia 13-latka powiedziała Radiu Bielsko, że pewnego dnia wnuk wrócił z kościoła zapłakany. – Od razu widzę po minie Krystiana, smutny idzie do pokoju, siada na łóżku, główka w dół i łezki... Pytam się: Krystian co się stało? Opowiada, że ksiądz go wziął na kolano, że go poniżył przed wszystkim i że dostał lanie – relacjonowała kobieta.

Sprawę wyjaśnia policja i kuria

Rodzina chłopca postanowiła zareagować. Z księdzem miał rozmawiać jego wujek. – Do wszystkiego przyznał. Powiedział, że to była forma zabawy, żeby trzymali dyscyplinę – opowiedział mężczyzna o przebiegu rozmowy.

Matka chłopca powiadomiła o sprawie . – Naruszenie nietykalności cielesnej to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego. Policjanci przyjęli zawiadomienie złożone przez rodzinę chłopaka i przekazali materiały do sądu rodzinnego. To sąd będzie prowadził postępowanie w tej sprawie – powiedziała w rozmowie z Radiem Bielsko rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej Katarzyna Chrobak.

Sprawą zajmuje się też kuria bielsko-żywiecka. Centrum Informacyjno-Medialne Diecezji Bielsko-Żywieckiej potwierdziło w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że wpłynęło zawiadomienie i prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.

Duchowny zaprzecza

Oskarżony przez chłopca ksiądz odpiera zarzuty. – To z prawdą nie ma nic wspólnego. Niczego takiego nie było – oświadczył duchowny w rozmowie z radiem.

Czytaj też:
Pobicie księdza we Wrocławiu. „Zobaczyłem wytatuowanego mężczyznę”
Czytaj też:
Kościół przywrócił kary finansowe dla księży. Polscy biskupi zabrali głos

Źródło: Radio Bielsko/Gazeta Wyborcza