„Komisja Europejska wszczęła dziś postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, wysyłając do Polski wezwanie do usunięcia uchybienia w związku z naruszeniem prawa UE. Decyzja ta jest następstwem szczegółowej oceny przez Komisję nowej ustawy w Polsce o Państwowej Komisji Badania Wpływu Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022, która obowiązuje od 31 maja 2023 roku”. – czytamy w komunikacie.
Komisja uznała, że nowe prawo nadmiernie ingeruje w proces demokratyczny. Według niej nowe prawo narusza m.in. zasady demokracji (art. 2 i 10 Traktatu o Unii Europejskiej), zasady legalności i niedziałania sankcji wstecz oraz prawa do skutecznej ochrony sądowej.
Wiceprzewodniczący KE Valdis Dombrovskis już w środę 7 czerwca powiedział dziennikarzom, że organ wykonawczy Unii Europejskiej rozpocznie postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Polsce. Celem jest zablokowanie ustawy dotyczącej komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Wszyscy spodziewają się, że zostanie przez nią przesłuchany Donald Tusk.
„Działania komisji, np. dochodzenia i przesłuchania publiczne, mogą spowodować poważne szkody dla reputacji kandydatów w wyborach, a poprzez stwierdzenie, że dana osoba działała pod wpływem Rosji, mogą ograniczyć skuteczność praw politycznych osób wybranych w demokratycznych wyborach” – czytamy w komunikacie UE.
Procedura wobec Polski w sprawie „Lex Tusk”. Ile czasu na odpowiedź?
Polska ma 21 dni kalendarzowych na udzielenie odpowiedzi na wezwanie do usunięcia uchybienia. Jeśli nie odniesie się do zastrzeżeń Komisji, organ wykonawczy Unii może podjąć decyzję o przesłaniu uzasadnionej opinii jako kolejnego kroku w postępowaniu w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego.
Czytaj też:
Lex Tusk. KE wszczęła przeciwko Polsce procedurę naruszenia unijnego prawaCzytaj też:
„Lex Tusk” wpłynie na wynik wyborów? Polacy podzieleni w sondażu