Uzbrojeni policjanci w nocy ze środy na czwartek 16 grudnia 2021 roku weszli do punktu Klubu Inteligencji Katolickiej na Podlasiu. Przeszukano zarówno pomieszczenia, jak i samochody wolontariuszy, a policjanci skonfiskowali dwa komputery i telefon. Grupa Granica alarmowała wówczas o „zastraszaniu i represjach” wobec osób, które pomagają ludziom poszkodowanym podczas kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej. – Być może jest to próba zniechęcenia nas do działalności - mówił prezes warszawskiego oddziału KIK Jakub Kiersnowski.
Policja wyjaśniała, że funkcjonariusze prowadzili czynności w związku z podejrzeniem popełniania przestępstwa organizowania pomocnictwa przy nielegalnym przekraczaniu granicy. Jednak we wrześniu 2022 roku Prokuratura Rejonowa w Białymstoku umorzyła postępowanie w tej sprawie. Nie odnaleziono dowodów na to, że ktokolwiek z organizacji brał udział w przemycie ludzi.
Cztery osoby wystąpiły z wnioskiem o zadośćuczynienie
Jak przypomina Helsińska Fundacja Praw Człowieka, osoby zatrzymane podczas przeszukania były przetrzymywane przez około 14 godzin. „Prokuratura w czerwcu 2022 roku umorzyła postępowanie w sprawie, wskazując na brak danych uzasadniających możliwość popełnienia przestępstwa z art. 264 § 3 Kodeksu karnego (tj. organizowania nielegalnego przekraczania granicy). Natomiast Sąd Rejonowy w Białymstoku 17 lutego 2023 roku orzekł, że zatrzymania czterech osób były nielegalne, niezasadne i nieprawidłowe” – zauważa organizacja.
Dalej czytamy, że w ustnym uzasadnieniu wyroku z 6 czerwca 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie podkreślił, że nie ulega wątpliwości, iż w grudniu 2021 roku doszło do zatrzymań osób, nawet jeśli funkcjonariusze nie sporządzili dokumentacji czy protokołów z tych czynności. „Za kuriozalne uznano stanowisko pełnomocnika Komendanta Miejskiego Policji w Białymstoku, który argumentował, że nie doszło do zatrzymania, ponieważ osoby mogły udawać się do toalety. Sąd stwierdził, że stanowisko zajmowane przez Policję nie jest zgodne z normami, które powinny charakteryzować praworządne państwo” – podkreśla HFPC.
Mecenas Artur Kula, pełnomocnik grupy, poinformował w rozmowie w TVN24, że cztery osoby wystąpiły z wnioskiem o zadośćuczynienie od Skarbu Państwa. – 6 czerwca 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie takie zadośćuczynienia im przyznał: w kwocie od trzech do 10 tys. zł – przekazał.
Czytaj też:
Nowy spot premiera o nielegalnej imigracji. „UE próbuje zmusić do tego Polskę”Czytaj też:
UE nie wspiera Polski ws. pomocy uchodźcom? „Napłynęło zbyt mało środków"