We wtorek Ogólnopolski Strajk Kobiet informował, że demonstracje przejdą przez 60 polskich miast. Przez dobę dołączyło kolejnych dziesięć. Ludzie zebrali się we Wrocławiu, Krakowie i Łodzi, ale także w Krośnie, Wejherowie i Łomży. Warszawski protest przeszedł z Krakowskiego Przedmieścia pod Ministerstwo Zdrowia. W Nowym Targu, mieście, w którym zmarła 33-letnia Dorota, ludzie zebrali się pod Ratuszem.
Demonstracja w Nowym Targu
Na tej drugiej demonstracji pojawiła się pani Krystyna, matka zmarłej. – Pobiegłam do szpitala i spytałam ordynatora czemu moja córka zmarła, a on mi odpowiedział „ja nie wiem”. On nie wie, dlaczego zmarła. Nikt mi nie złożył kondolencji, nikt mi nie współczuł. Moja córka zwijała się z bólu – mówiła.
Podczas protestu, na którym przemawiała Pani Krystyna, szpital w Nowym Targu wydał oświadczenie. „Pacjentka przez cały pobyt była otaczana opieką i troską ze strony pracowników. Była również informowana o stanie zdrowia swoim i dziecka” – napisano.
Kiedy protesty Strajku Kobiet przechodziły przez Polskę jesienią 2020 roku, symbolem stały się czarne parasolki. Podczas środowych protestów wróciły. W wielu miastach padało. W Nowym Targu również. W deszczu zmarłą Dorotę uczczono minutą ciszy.
„Przestańcie nas zabijać” – krzyczały setki ludzi w Warszawie. „Ani jednej więcej”, „Aborcja w obronie życia”, „Chcemy rodzić, nie umierać” – krzyczały ich sztandary. „Mordercy” – krzyczała kontrmanifestacja pod kościołem.
Ogólnopolski Strajk Kobiet: Protestujemy przeciw odbieraniu nam prawa do życia
„Protestujemy przeciw torturom i śmierci kobiet na porodówkach, w szpitalach i gabinetach ginekologicznych, przeciw zmuszaniu kobiet do noszenia zagrażających i niechcianych ciąż, przeciw rodzeniu pod przymusem, przeciw zakazowi aborcji, zbrodniczym rządom PiS oraz cynizmowi i naruszaniu prawa przez lekarzy. Przeciw odbieraniu nam prawa do życia, zdrowia i wolności” – oświadczył Ogólnopolski Strajk Kobiet.
33-letnia Dorota trafiła do szpitala w Nowym Targu w nocy z 20 na 21 maja. Była w piątym miesiącu ciąży. Zmarła w wyniku zakażenia septycznego trzy dni później.
Czytaj też:
Śmierć 33-letniej ciężarnej Doroty. Morawiecki: Za czasów PO też były zgony okołoporodoweCzytaj też:
Stanowcza odpowiedź Kaczyńskiego na pytania dziennikarzy. „To część urojonej rzeczywistości”