Kolejne zaskakujące słowa o. Rydzyka. „Jest wojna, bo Ci ludzie nie wierzą”

Kolejne zaskakujące słowa o. Rydzyka. „Jest wojna, bo Ci ludzie nie wierzą”

O. Tadeusz Rydzyk
O. Tadeusz Rydzyk Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
O. Tadeusz Rydzyk po raz kolejny w ostatnim czasie zabrał publicznie głos. Tym razem podczas dziecięcej pielgrzymki na Jasną Górę mówił o powodach wojny w Ukrainie.

– Trzeba głosić ewangelię, bo bez Pana Boga są straszne rzeczy. Na Ukrainie, czy w innych stronach świata jest wojna, bo Ci ludzie nie wierzą w Boga. Ci ludzie bez Boga idą w kierunku szatana i szatan powoduje takie straszne rzeczy – głosił o. Tadeusz Rydzyk przemawiając przed dziećmi biorącymi udział w XXIV Ogólnopolskiej Pielgrzymce Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci na Jasną Górę.

O. Rydzyk nawiązał do objawień fatimskich

Wcześniej duchowny wspominał objawienia fatimskie twierdząc, że I Wojna Światowa nie dotarła do Portugalii, ponieważ objawiła się tam Matka Boska.

– Wtedy była I wojna światowa i do kraju, w którym Matka Boska się objawiła, czyli do Portugalii, ta wojna nie doszła. Ale Matka Boska powiedziała, że jeśli się ludzie nie nawrócą, będzie kolejna wojna, jeszcze gorsza. I była. II wojna światowa była straszna, bo się ludzie nie nawrócili. Czy teraz nie trzeba nawrócenia? Trzeba, żeby Polska się nawróciła? – mówił do zebranych dzieci o. Rydzyk.

W rzeczywistość kraj ten brał udział w walkach od 1916 roku, w wyniku czego zginęło niemal 10 tys. Portugalczyków a tysiące zostało rannych.

O. Rydzyk odwiedził Ukrainę. Mówił o sytuacji materialnej księży

O. Tadeusz Rydzyk odwiedził zaatakowaną przez Rosję Ukrainę w listopadzie ub.r., jednak mało się do samej wojny po wizycie odnosił. Skupił się za to na wyglądzie katedry lwowskiej. – Tam każdy kamień mówi. Niesamowita historia. Niesamowita historia i tego zmagania o prawdę, o dobro, o Ewangelię. Tak, piękne miasto, Lwów – mówił komentując katedrę duchowny.

Po swoim powrocie chwalił także ukraińskich duchownych. – To są giganci ducha. Pracują w bardzo trudnych warunkach. Ukraina, jak wiemy, jest dwa razy większa od Polski – mówił duchowny. W dużej mierze zwracał uwagę na sytuację materialną księży zza wschodniej granicy. – Jak parafia liczy 70 osób, to już jest dobrze. Są i mniejsze wspólnoty, ale Ci księża są, ewangelizują, pracują. Zapytałem, jak wytrzymują też materialnie. (…) Od strony materialnej są bardzo ciężkie warunki – opowiadał o. Rydzyk po wizycie w ogarniętej wojną Ukrainie.

Czytaj też:
Białoruski minister posłańcem Szojgu? Miał nakłaniać Reznikowa do podpisania aktu kapitulacji
Czytaj też:
Rosja ostrzega przed komarami. Ich zdaniem zostały zmutowane przez Pentagon

Opracował:
Źródło: Wprost / Gazeta Wyborcza