Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu we wtorek 20 czerwca o 16:27. Wynikało z niego, że kierująca samochodem potrąciła dziecko na ul. Zagórnej w Białymstoku. Kobieta była trzeźwa.
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że 34-letnia kierująca pojazdem potrąciła chłopca na ulicy poza przejściem dla pieszych. Niestety dziecko zginęło” – podała policja.
W środę Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie wypadku. PAP informuje, że postępowanie będzie się toczyć w sprawie spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem była śmierć człowieka. W sprawie nie postawiono nikomu zarzutów. Śledczy gromadzą dowody i ustalają okoliczności zdarzenia.
„Kurier Poranny” pisał, że chłopiec był z matką i rodzeństwem na spacerze. W pewnym momencie dziecko miało wybiec na ulicę wprost pod koła jadącego samochodu.
Śmiertelne potrącenie poza przejściem dla pieszych. 25-latka nie żyje
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło także w sobotę 17 czerwca między Słupskiem a Bierkowem. Jak ustalili policjanci, 42-letni kierowca autobusu potrącił kobietę, która szła środkiem drogi bez odblasków – informował Głos Pomorza.
25-latka zginęła na miejscu. Mężczyzna prowadzący autobus był trzeźwy. Funkcjonariusze będą ustalać dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Policjanci przypominają, że noszenie elementów odblaskowych znacząco wpływa na widoczność uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza po zmroku. Jest to szczególnie ważne, gdy nie ma drogi dla pieszych lub chodnika.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Warszawie. Zmarł ceniony nauczyciel angielskiegoCzytaj też:
14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Chłopak nie przeżył