Nad ranem w niedzielę, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku otrzymała zgłoszenie o wypadku. Doszło do niego pomiędzy miejscowościami Gnieżdżewo i Łebcz w województwie pomorskim. Po przybyciu na miejsce, służby znalazły w rowie samochód.
Śmiertelny wypadek pod Puckiem. Młody kierowca zginął na miejscu
Zadysponowano Ochotniczą Straż Pożarną w Gnieżdżewie, zastęp z JRG Puck oraz zespół ratownictwa medycznego i policję. „Na miejscu służby zastały koszmarny widok. Całkowicie zniszczony pojazd i poszkodowanego młodego mężczyznę, którego śmierć potwierdził lekarz pogotowia” – relacjonowali strażacy. „Wakacje dopiero się zaczęły, zróbmy wszystko aby były bezpieczne. Dbajcie o bezpieczeństwo własne i swoich bliskich” – apelowali.
— Mieszkaniec powiatu puckiego, kierując volkswagenem, z nieustalonych przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w drzewo. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci puckiej drogówki oraz inne służby ratownicze, lecz niestety, kierujący poniósł śmierć na miejscu — informuje asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk w rozmowie z portalem nadmorski24.pl.
„Służby zastały koszmarny widok”. Volkswagen rozpadł się na części
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Odcinek był całkowicie zablokowany przez kilka godzin. Funkcjonariusze wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady, ustalają świadków zdarzenia i wykonali dokumentację fotograficzną.
facebookCzytaj też:
Groźny wypadek na przejeździe kolejowym. Zmiażdżone BMW, kierowca w szpitaluCzytaj też:
Wypadek ze zwierzęciem. Jak się zachować i kto zapłaci za naprawę?