Komentując informacje tygodnika "Wprost" o porozumieniu, na mocy którego toruńska rozgłośnia miałaby udzielić partii poparcia w zamian za miejsca na listach wyborczych, Brudziński powiedział w poniedziałek w radiowych "Sygnałach Dnia", że "nie ma żadnego porozumienia między PiS a Radiem Maryja".
We "Wprost" napisaliśmy, że wskutek takiego porozumienia na listach PiS mieliby się znaleźć m.in: dwie posłanki koła Ruchu Ludowo- Narodowego - Anna Sobecka i Gabriela Masłowska, szef tego koła poseł Bogusław Kowalski (miałby dostać pierwsze miejsce na liście w Siedlcach), a także Antoni Macierewicz i Jan Olszewski (choć - jak podaliśmy - nie wiadomo jeszcze czy były premier da się przekonać do startu w wyborach).
"Posłanka Sobecka, jeżeli na naszych listach się znajdzie, to wskutek porozumienia miedzy Ruchem Ludowo-Narodowym, grupą pana Bogusława Kowalskiego, z którą mamy podpisane porozumienie" - skomentował sekretarz generalny PiS.
"Jeżeli mówimy o porozumieniach, to o porozumieniach politycznych" - podkreślił Brudziński.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński zaznaczył, że jeden z punktów porozumienia z kołem Ruchu Ludowo-Narodowego dotyczy "tworzenie wspólnych list". "To jest umowa z kołem ludowo-narodowym, w skład którego wchodzą posłowie związani z Radiem Maryja. Jest bardzo prawdopodobne, że w ramach wielkiej koalicji będziemy zapraszać wszystkich, którzy chcą zmian w polityce, jakie wprowadza rząd Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział Kuchciński w poniedziałek w TVP3.pap, ss