Ojciec Anastazji Rubińskiej o pogrzebie. „To dla nas ogromna ulga”

Ojciec Anastazji Rubińskiej o pogrzebie. „To dla nas ogromna ulga”

Anastazja Rubińska
Anastazja Rubińska Źródło: Facebook
Ojciec Anastazji Rubińskiej ujawnił, że prokuratura sprowadzi ciało jego córki do Polski. Przyznał, że rodziny nie stać byłoby na przewóz zwłok do kraju. Pojawiają się także pierwsze szczegóły pogrzebu. Data jest jednak uzależniona od działań prokuratury.

„Fakt” ustalił, że prokuratura sprowadzi do Polski ciało Anastazji Rubińskiej. Śledczy chcieliby to zrobić do końca tygodnia. – Kontaktował się z nami prokurator i pytał, na jakim cmentarzu chcemy pochować Anastazję – zdradził portalowi ojciec 27-latki. – To dla nas ogromna ulga, bo ten przewóz zwłok nas bardzo martwił. Nie byłoby nas stać na takie koszty – skomentował Andrzej Rubiński.

Ojciec Polki wyjaśnił, że rodzina chce sama zorganizować pogrzeb 27-latki. Anastazja Rubińska zostanie pochowana w grobie swojej babci. – Na cmentarzu nie było miejsc, proponowano nam groby po likwidacji, ale nie chcieliśmy, by leżała w obcym grobie, a z babcią może leżeć – mówił z wielkim trudem Andrzej Rubiński.

Pogrzeb Anastazji Rubińskiej. Nowe informacje od ojca 27-latki

Anastazja zostanie pochowana na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Na 14 lipca wyznaczono wstępną datę pogrzebu, ale wszystko będzie zależeć od działań prokuratury i tego kiedy rodzina otrzyma ciało 27-latki. Bliscy Anastazji Rubińskiej zdecydowali, że zostanie ona pochowana w trumnie. Nie będzie skremowana.

– Możemy już tylko ją godnie pochować i mieć ją tu blisko siebie. I żeby sprawca albo sprawcy ponieśli odpowiedzialność. Już tylko na tym nam zależy. To dla nas strasznie trudne. Żona bardzo się zamartwia i jej chłopak też, wszyscy zastanawiają się, czy można było coś zrobić więcej, żeby uratować Anastazję – podsumował ojciec Polki.

Śledczy sprawdzili Facebooka Salahuddina S.

Salahuddin S. został oskarżony o uprowadzenie, zabójstwo z premedytacją i zgwałcenie 27-latki. Pracownikom laboratorium kryminalistycznego udało się odzyskać kolejne dane z telefonu 32-latka. Wynika z nich m.in., że Banglijczyk musiał wcześniej widzieć Anastazję Rubińską, albo mieć z nią wspólnych znajomych na Facebooku. Kilka dni przed morderstwem Salahuddin S. dodał Polkę do znajomych, ale już po zbrodni usunął.

Czytaj też:
Kryminolożka o sprawie Anastazji: Mężczyźni obwiniający ofiarę z Kos mają problem z autonomią kobiet
Czytaj też:
Nowe fakty obciążają Salahuddina S. „Zrobiłem coś strasznego”

Źródło: Fakt