Wcześniej Miller zaapelował "do wszystkich ludzi dobrej woli", by poinformowali go, gdzie mieszka Ziobro. Jak tłumaczył na konferencji prasowej, sąd wezwał go do uzupełnienia złożonego w sierpniu pozwu o adres zamieszkania ministra sprawiedliwości. Zamieszczony w pozwie adres zatrudnienia Ziobry nie był wystarczający. Wtorek był ostatnim dniem, kiedy Miller mógł uzupełnić pozew.
Pozew ma związek z sugestiami Ziobry, jakoby Miller utrudniał prowadzenie śledztwa w sprawie śmierci b. komendanta głównego policji gen. Marka Papały w 1998 r.
Po południu b. premier poinformował, że warszawski adres ministra przekazało mu drogą telefoniczną i elektroniczną kilkoro "dobrych ludzi".
B. premier domaga się od Ziobry przeprosin za pośrednictwem "Trybuny", "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej", a ponadto wpłaty 30 tys. zł na dom dziecka.
W lipcu, po tym jak amerykański sąd nie zgodził się na ekstradycję do Polski podejrzanego o zlecenie zabójstwa Papały biznesmena Edwarda Mazura, Ziobro mówił, że Miller najpierw na miejscu zbrodni "zadeptywał ślady", a potem jego rząd nie robił nic, by sprowadzić Mazura do Polskipap, ss, ab