Błażej Poboży podkreślił na antenie RMF FM, że Polska „nie chce nielegalnych migrantów”. Prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski skontrował, że cudzoziemcy przenikają przez granicę polsko-białoruską. – Odkąd powstała zapora na naszej granicy, która zatrzymuje 100 proc. … – zaczął wiceszef MSWiA, ale przerwał mu Terlikowski. Prowadzący rozmowę powołał się na dane NGOs-ów, według których na każdych zatrzymanych migrantów przepływa 10 razy więcej.
– To jest nieprawda – zapewnił Poboży. Terlikowski w odpowiedzi przywołał filmy, na których widać, jak przechodzą nielegalni migranci. Prowadzący rozmowę powołał się także na Niemcy, które przekonują, że zatrzymują osoby pokonujące granicę polsko-białoruską. – Nie wie pan, skąd oni przeszli, którym szlakiem i którędy. Zarzucam kłamstwo tym, którzy mówią, że polska zapora na granicy jest nieskuteczna – skomentował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej
– Jest najskuteczniejszym na świecie rozwiązaniem w zakresie zabezpieczenia granicy państwowej. Przedstawiciele służb granicznych innych państw przyjeżdżają do Polski i obserwują to, jak można zrobić najdłuższy na świecie odcinek sterowany z jednego miejsca – dodał Poboży. Wiceszef MSWiA zapewnił, że „dzięki perymetrii i wszystkim urządzeniom elektronicznej części naszej zapory, każdy ruch intruza, który zbliża się do naszej granicy, jest odnotowywany”.
Poboży odniósł się także do sytuacji, że duża część migrantów jest przerzucana przez białoruskie służby na polską stronę, kiedy inni cudzoziemcy zatrzymywani są w innym miejscu. – Każda próba nielegalnego przekroczenia jest przez nas odnotowywana i podejmowane jest działanie. Czasami lepiej puścić jednego przez granicę, a potem wyłapać przedstawicieli świata przestępczego, którzy organizują ten nielegalny proceder – podsumował wiceminister.
Czytaj też:
Malijczycy na granicy z Polską. Chcieli przedostać się do krajuCzytaj też:
Janina Ochojska w obronie migrantów. „Pushback jest nielegalny”