Migracje i relokacje – gorący kartofel całej Europy. Polscy wyborcy w pułapce, z której nie ma łatwego wyjścia

Migracje i relokacje – gorący kartofel całej Europy. Polscy wyborcy w pułapce, z której nie ma łatwego wyjścia

Policjanci na ulicy w Paryżu w związku z zamieszkami po śmierci 17-letniego nastolatka
Policjanci na ulicy w Paryżu w związku z zamieszkami po śmierci 17-letniego nastolatka Źródło: PAP/EPA / Mohammed Badra
Lider liberalnej opozycji chce bronić naszych granic przed zalewem przybyszów z krajów muzułmańskich, sprowadzanych do Polski przez niechętny imigrantom konserwatywny rząd. Polityka migracyjna stoi na głowie. Nie tylko u nas – cała Unia potrzebuje czegoś więcej, niż wiara w cudowną moc przymusowych relokacji.

W sprawie imigracji wyborcy w Polsce znaleźli się w pułapce, z której nie ma łatwego wyjścia. Bo jak liberał ma pogodzić potępianie obozu rządzącego za opór przeciwko przymusowym relokacjom z tym, co mówi Donald Tusk, nawołując do odzyskania kontroli nad granicami, szturmowanymi przez imigrantów z krajów muzułmańskich?

Jak czuje się wyborca konserwatywny, gdy dowiaduje się, że jego rząd, zamiast bronić Polski przed islamizacją równie mężnie jak Tusk, w istocie sprowadza do kraju dziesiątki tysięcy gastarbeiterów?

Pocieszające dla zdezorientowanych wyznawców zwalczających się zaciekle obozów jest jedynie to, że nie są to dylematy zarezerwowane wyłącznie dla naszego dusznego politycznego zaścianka. Twarde zderzenie z chaosem, szumnie nazywanym polityką migracyjną, to kolejny dowód przyspieszonego awansu Polski do średniej europejskiej.

A średnia wygląda właśnie tak, jak dziwaczne wygibasy rządu i opozycji w Polsce.

Europejska polityka migracyjna, z przymusowymi relokacjami w roli najnowszego remedium na jej rozliczne słabości to gorący kartofel, którym przerzucają się wszystkie europejskie rządy. Wielu z nim na rękę jest, że to właśnie rząd Polski postawił przeforsowany przez unijną większość pomysł na ostrzu noża, biorąc na siebie odium ksenofobicznego hamulcowego europejskiego postępu.

Pudrowanie trupa

Bardzo wygodnie jest sprowadzić cały problem do poziom tępego uporu środkowoeuropejskich konserwatystów przeciwko nieuchronnym procesom migracyjnym, z którymi musi mierzyć się cała Unia.

Cały artykuł dostępny jest w 28/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.