Medialna banicja za suchy żart. „Każdy, kto cenzuruje poczucie humoru, musi przegrać”

Medialna banicja za suchy żart. „Każdy, kto cenzuruje poczucie humoru, musi przegrać”

Krzysztof Daukszewicz
Krzysztof Daukszewicz Źródło: Newspix.pl / TEDI
Czy żyjemy w czasach śmierci śmieszkowania? Jeżeli jeden, nawet suchy żart, kończy się medialną banicją, być może Rubikon mamy już za plecami? Co w takim razie na horyzoncie? Świat, w którym wszystko co ryzykowne, balansujące na granicy albo obrazoburcze – uznawane jest za represyjne. A skoro tak, nie powinno istnieć. Podążając drogą cancel culture, piłujemy gałąź, na której opiera się ludzka natura. Na szczęście z ewolucją jeszcze nikt nie wygrał. I to mnie pociesza.

Dlaczego się śmiejemy? Po co nam poczucie humoru? Z jakiego powodu – mimo przewrotów cywilizacyjnych i kulturowych – humor u swoich podstaw pozostał niezmienny? Psychologia ewolucyjna uwielbia odpowiadać na tak postawione pytania w sposób pragmatyczny: jeżeli jakaś cecha istnieje, to dlatego, że pomagała nam przetrwać. Inaczej górny zakręt czołowy – niewielka część mózgu odpowiedzialna za poczucie humoru – z czasem po prostu by zanikła. W ten, mało zabawny sposób, przyczyny istnienia poczucia humoru można podzielić na trzy kategorie: ulgi, wyższości i niezgodności.

Po pierwsze, śmiejemy się, bo tak rozładowujemy napięcie, towarzyszące naszej egzystencji.

Świat bywa opresyjny, niezrozumiały i przytłaczający, natomiast śmiech – jak dowodził Zygmunt Freud – stanowi jeden z najskuteczniejszych mechanizmów radzenia sobie z tymi absurdami.

Nie jest przypadkiem, że najbardziej chce się śmiać tam, gdzie nie wypada. I z tego, z czego najmniej się „powinno“.

Po drugie, jak przekonywali Platon i Arystoteles, śmiejemy się, aby okazać swoją wyższość. Są ludzie, których nic nie przyprawia o lepsze samopoczucie niż cudze nieszczęście. W tym paradygmacie śmiech oznacza poczucie kontroli, kontrola przekłada się na bezpieczeństwo, a jedno i drugie na dominację.

Artykuł został opublikowany w 29/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.