Jerzy Owsiak ocenił w rozmowie z o2.pl, że „Polska mogłaby być dużo dalej, gdyby nie politycy i system, który nami rządzi”. – Dość wspomnieć awanturę z UE. Myślę o tym codziennie, bo to jest bardzo złe. Moim zdaniem powoli spycha nas to poza obręb UE i boję się, że to pewnego dnia może nastąpić. I że wypadniemy z tej Europy. Przeżyłem PRL i dla mnie powrót do takiego bytu poza Unią byłby nie do przeżycia – zaczął lider WOŚP.
Zdaniem Owsiaka „megaoburzająca jest sytuacja, kiedy niektórzy politycy obojętnie, a nawet wręcz arogancko omijają pytania dziennikarzy”. – To ich psi obowiązek, za który my z naszych podatków im płacimy. Tu jesteśmy lata świetlne do tyłu. Do polityki weszły osoby często z bardzo szemraną przeszłością. Ludzie, którzy nie reprezentują dosłownie żadnych predyspozycji, żeby nimi być – skomentował działacz społeczny.
Jerzy Owsiak o politykach. „Są totalnie oderwani od świata, odcięci od ludzi”
Owsiak stwierdził, że „demoralizacja w obszarze polskiej polityki jest ogromna, a polityków nie ma za co szanować”. – Ja wylewam swoje żale, oceny i piszę o tym, co widzę. Politycy są totalnie oderwani od świata, odcięci od ludzi. A ja robię swoje i o tym mówię – powiedział lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Owsiak był też oburzony klauzulą sumienia w publicznych szpitalach.
Działacz społeczny obawiał się, że jeśli Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przestanie kiedyś grać, stanie się to przez lekarzy. Owsiak dodał, że ich postawa i sytuacje, gdzie sprzęt WOŚP nie jest używany, za co ktoś płaci potem życiem, stawiają wielki znak zapytania, gdy myślimy o sensie naszej pracy. Owsiak zauważył także, że „lekarze i pielęgniarki w dalszym ciągu wyjeżdżają z Polski, co to jest poważnym problemem”.
Czytaj też:
Engelking, Hołdys, Terlikowski, Owsiakowie. Ogłoszono nominacje do Medali Wolności SłowaCzytaj też:
Nie będzie kary za animację „Plastusie”. Owsiak nie zgadza się z sądem