„Niedyskrecje wyborcze”. Kto się boi Konfederacji? Co PiS szykuje na jesień?

„Niedyskrecje wyborcze”. Kto się boi Konfederacji? Co PiS szykuje na jesień?

Jakub Banaś na tle Aleksandra Chwalińskiego i Sławomira Mentzena
Jakub Banaś na tle Aleksandra Chwalińskiego i Sławomira Mentzena Źródło:Facebook / Konfederacja
Kto się boi rosnącego poparcia Konfederacji? Czym pochwali się PiS podczas jesiennej konwencji? Czy wyborcy wierzą, że PO podniesie do 60 tys. zł. kwotę wolną od podatku? Co martwi polityków koalicji Trzecia Droga? O tym i innych sprawach mówimy w podcaście „Niedyskrecje wyborcze”.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”.

Zapraszamy do słuchania Niedyskrecji wyborczych w ramach promocji:

Mentzen sięga po Banasia. Mało wiarygodne obietnice Tuska.

Podcast został zrealizowany we współpracy ze Studiem Plac.

Jakub Banaś, syn prezesa NIK Mariana Banasia i społeczny doradca swojego ojca w tym urzędzie, będzie kandydował do Sejmu z warszawskiej listy Konfederacji, z której będzie też startował lider Nowej Nadziei Sławomir Mentzen. W 2021 r. prokuratura postawiła Jakubowi Banasiowi siedem zarzutów m.in. dotyczących wyłudzenia środków publicznych. Konferencja, podczas której ogłoszono ten transfer, odbyła się pod budynkiem Najwyższej Izby Kontroli. Ciekawe, co Konfederacja chciała przekazać tym obrazem swoim wyborcom?

Rosnąca w siłę Konfederacja chyba wystraszyła trochę Donalda Tuska. W ostatnich wystąpieniach zaczął ją atakować, a przy okazji sklejać z PiS. Tak było w przypadku kobiety, którą do szpitala eskortowała policja, bo wzięła pigułki wczesnoporonne. Tusk oskarżył PiS i Konfederację, o to, że wspólnie doprowadziły do takiej sytuacji – posłowie obu tych partii podpisali się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji i w rezultacie mamy sytuację, jaką mamy.

Jeden z naszych rozmówców zauważa, że Donald Tusk zorientował się, iż jego wcześniejsze ataki na Trzecią Drogę zbudowały Konfederację i teraz stara się odwrócić rosnący trend poparcia dla partii Sławomira Mentzena. Z kolei od polityka PiS usłyszałyśmy, że jego partia nie zamierza atakować Konfederacji.

Źródło: Wprost