„Tajne mieszkania PiS”. Joński i Szczerba o hotelu widmo w centrum Warszawy

„Tajne mieszkania PiS”. Joński i Szczerba o hotelu widmo w centrum Warszawy

Michał Szczerba i Dariusz Joński
Michał Szczerba i Dariusz Joński Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński zorganizowali zaskakującą konferencję prasową. Podczas niej ujawnili, że w budynku należącym do Transportowego Dozoru Technicznego w centrum Warszawy znajdują się, jak je nazwali, „tajne mieszkania PiS”.

Poniedziałkowa konferencja Szczerby i Jońskiego miała być poświęcona niepowodzeniu programu „Mieszkanie+”, posłowie zaczęli ją jednak od zaskakujących informacji na temat siedziby Transportowego Dozoru Technicznego w centrum Warszawy. Wieżowiec znajduje się w wyjątkowo atrakcyjnej lokalizacji przy ulicy Puławskiej 125 na stołecznym Mokotowie.

„Tajne mieszkania PiS”

Posłowie poinformowali, że w nowo wybudowanej siedzibie TDT w sercu Mokotowa, znalazło się dziewięć pięter przeznaczonych na pokoje i apartamenty. Zdaniem posłów, korzystały z nich przede wszystkim osoby powiązane z Prawem i Sprawiedliwością.

– Nie znaleźliśmy ani jednego mieszkania+ w Warszawie i w Gdańsku – powiedział Michał Szczerba. – Znaleźliśmy natomiast tajne mieszkania dla ludzi PiS – dodał.

Dariusz Joński podkreślił, że TDT dołożył starań, by dostęp do informacji o apartamentach był możliwie trudny. – Dziewięć pięter zostało przewidzianych na tajne mieszkania i apartamenty. Nie znajdziecie ich państwo na żadnej stronie internetowej. Jako pierwsi pokazujemy, co się w nich znajduje – zaznaczył.

Na domofonie "Recepcja hotelu". Dyrektor TDT: Nie ma hotelu

Poseł poinformował następnie, że wraz ze Szczerbą przesłał dyrektorowi TDT pytania dotyczące funkcjonowania hotelu w budynku podlegającej mu instytucji. „TDT nie prowadzi hotelu, nie posiada części hotelowej, jak również nie prowadzi działalności usługowej” – brzmiała jego odpowiedź. Tymczasem, jak wskazał Joński, nawet na domofonie, znajdującym się w budynku, widniała pozycja „Recepcja hotelu”, co posłowie uwiecznili na zdjęciu.

Poselski duet wykazał również, że w statusie Transportowego Dozoru Technicznego nie ma mowy o prowadzeniu usług hotelowych.

Z relacji Szczerby i Jońskiego wynika, że w odpowiedzi na ich pytania dotyczące liczby miejsc noclegowych w budynku TDT, dyrekcja instytucji poinformowała, że jest ona podyktowana licznymi konferencjami odbywającymi się w, znajdującej się w budynku, specjalistycznej sali. Okazuje się jednak, że od 2020 roku w siedzibie TDT odbyły się zaledwie cztery konferencje.

Znikome stawki

Posłowie ujawnili również ile oficjalnie kosztuje noc w jednym z omawianych apartamentów. Podkreślili, że z noclegu skorzystać może rodzina oraz krewni pracowników TDT, a także osoby, na pobyt których zgodę wyraził dyrektor instytucji. W przypadku rodziny i krewnych cena za noc wynosi 22,5 złotego za osobę. Inne osoby, niespokrewnione z pracownikami urzędu płacić muszą około 30 złotych, ale jak podkreślili parlamentarzyści „jest to uznaniowe”.

Szczerba i Joński zaznaczyli, że budynek znajduje się w samym sercu jednej z najdroższych dzielnic Warszawy, gdzie cena za wynajem kawalerki sięga nawet pięciu tysięcy złotych. – Ta władza stworzyła państwo dla siebie, ukradła państwo – podsumował Szczerba.

Czytaj też:
Kierwiński uderza w premiera: Niech Morawiecki i ludzie PiS-u pokażą najpierw swój majątek
Czytaj też:
Spięcie Tuska z Morawieckim. „Pisowski smród” kontra „kuglarz z PO”