Nieprawdą jest, że rozmowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego z biznesmenem Ryszardem Krauzem trwała 15 minut - oświadczył szef Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński. Według niego, trwała ona 36 sekund.
Łopiński powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że jest świadek rozmowy prezydenta z biznesmenem. Powtórzył, że L. Kaczyński nie interweniował w sprawie akcji CBA u Krauzego.
Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że Krauze zatelefonował na prywatną komórkę prezydenta 13 lipca, kiedy ABW weszła do biura biznesmena. Według informatora dziennika, rozmowa biznesmena z prezydentem trwała ok. 15 minut; po tej rozmowie dowodzący akcją ABW oficer miał dostać telefon po którym polecił zawiesić czynności a potem się wycofać.
W poniedziałek szefowie CBA Mariusz Kamiński i ABW Bogdan Święczkowski oświadczyli, że nie było żadnej interwencji prezydenta. Wyjaśnili też, że 13 lipca w biurach firmy Krauzego zjawili się funkcjonariusze CBA, a nie ABW i czynności zostały przeprowadzone.pap, em