W czwartek, 3 sierpnia, prezydent Andrzej Duda miał złożyć wizytę w Gdyni, gdzie miał odwiedzić Centrum Operacji Morskich oraz 3. Flotyllę Okrętów w porcie Marynarki Wojennej RP.
W jakim celu Duda miał pojawić się w Gdyni?
Jak zapowiadało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, głowie państwa miała zostać przedstawiona „ocena bieżącej sytuacji bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim, także w kontekście rozpoczętych wczoraj ćwiczeń sił morskich Federacji Rosyjskiej”.
Jak wynika z oficjalnych informacji, w rosyjskich manewrach bierze udział ponad 30 okrętów i łodzi, 20 okrętów wsparcia, 30 samolotów lotnictwa morskiego oraz sił powietrzno-kosmicznych. Liczba personelu wynosi ok. sześciu tysięcy osób.
Jednak w godzinach popołudniowych opublikowano komunikat, że wizyta prezydenta została odwołana. W czwartkowe popołudnie na Wybrzeżu pojawiły się ulewne deszcze.
„W związku z warunkami atmosferycznymi dzisiejsza wizyta Prezydenta RP w Marynarce Wojennej została przełożona. W najbliższym czasie podany zostanie nowy termin wizyty” – czytamy w komunikacie BBN na Twitterze.
Siewiera: Decyzją pilota maszyna zawróciła do Warszawy
Więcej szczegółów przekazał mediom szef BBN Jacek Siewiera. Okazało się, że prezydencki samolot nie był w stanie bezpiecznie wylądować na gdyńskim lotnisku. Siewiera dodał, że wizyta Dudy w Gdyni odbędzie się „niezwłocznie, gdy pozwolą na to warunki atmosferyczne”.
– Niestety warunki pogodowe uległy wyraźnemu pogorszeniu. Delegacja pana prezydenta była w drodze na miejsce. Nad portem lotniczym Kosakowo w Gdyni wykonywała czterokrotne podejście do lądowania. Decyzją pilota maszyna zawróciła do Warszawy ze względu na warunki atmosferyczne – wyjaśnił Siewiera.
Czytaj też:
Prezydent Andrzej Duda w 79. rocznicę Powstania Warszawskiego. „Jestem pewien młodego pokolenia”Czytaj też:
Prokuratura zajmie się Mariuszem Maksem Kolonko? Groził śmiercią prezydentowi