W sobotę 5 sierpnia kilkanaście minut po godzinie 6:00 doszło do wstrząsu w Kopalni Węgla Kamiennego Ruda Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Jak podaje RMF FM, wstrząs o magnitudzie 2,62 nastąpił na głębokości 1000 metrów pod ziemią w rejonie ściany 846 w pokładzie 405/2wg kopalni Bielszowice.
Wstrząs w kopalni Ruda Ruch Bielszowice. Nie żyje jeden z górników
W okolicy wstrząsu było sześciu górników. Jak informuje Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, cytowany przez RMF FM, pięciu z nich zostało rannych: byli przytomni, ale mają urazy i potłuczenia. Wyjechali na powierzchnię do punktu opatrunkowego.
Następnie jeden z nich został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach-Ochojcu w związku z jego gorszym stanem zdrowia. Pozostali są przewożeni do okolicznych szpitali.
Po wstrząsie szósty górnik został pod ziemią. Niestety, gdy ratownicy dotarli do niego z lekarzem, stwierdzono jego zgon.
Jak w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazał rzecznik PGG rodzina górnika, przy obecności psychologa, została już powiadomiona o jego śmierci.
Czytaj też:
Tragiczny finał ucieczki z poprawczaka. 20-latek utonął w jeziorzeCzytaj też:
Tragiczny wypadek na DK19 pod Krosnem. Naczepa zmiażdżyła szoferkę