„100 tysięcy nagrody dla chłopaków, 10 tysięcy dla dziewczyn. Za takie samo zwycięstwo”. Tak traktuje się w Polsce piłkarki

„100 tysięcy nagrody dla chłopaków, 10 tysięcy dla dziewczyn. Za takie samo zwycięstwo”. Tak traktuje się w Polsce piłkarki

Młoda piłkarka na osiedlowym boisku
Młoda piłkarka na osiedlowym boisku Źródło: Shutterstock
Piłkarki już na wstępie muszą się zmagać z sugestiami, że piłka nożna to nie jest sport dla kobiet, znacznie rzadziej grają w piłkę na WF-ie, później jest dla nich mniej klubów piłkarskich. Muszą dojeżdżać, często kilkadziesiąt kilometrów, żeby spełnić to swoje marzenie, bo przecież tak samo jak mężczyźni oglądają mistrzostwa świata, tak samo marzą o tym, żeby wyjść na tą arenę, stanąć przed kibicami. Spotkałem się z wieloma dramatami piłkarek, które musiały kończyć przygodę z piłką – powiedział w podcaście „Wprost Przeciwnie” Piotr Nowak, dyrektor sportowy klubu Zły Praga Warszawa. – Jeśli młody człowiek musi zrezygnować ze swoich marzeń, do końca życia będzie żył z deficytem – dodała Magdalena „Luśka” Żagałkowicz, prezeska zarządu Fundacji Serce Miasta, szefowa funduszu rozwoju młodych piłkarek.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”.

Zapraszamy do słuchania w ramach promocji:

„100 tysięcy dla chłopaków, 10 tysięcy dla dziewczyn. Za takie samo zwycięstwo”. Tak traktuje się w Polsce piłkarki

Podcast „Wprost Przeciwnie”powstaje przy współpracy ze Studiem Plac.

Paulina Socha-Jakubowska: Mówicie, że jako pierwsi w Polsce postawiliście znak równości między piłką nożną żeńską i męską. Właśnie wątek dotyczący żeńskiej piłki nożnej bardzo mnie zainteresował, bo zauważyłam, że poszukujecie mieszkania dla piłkarek. Chodzi o dziewczyny, które mogłyby dołączyć do klubu, ale ich nie stać na przeprowadzkę do Warszawy, a wy im – jak rozumiem – chcecie pomoc i stworzyć taką możliwość.

Piotr Nowak: Może zacznę od diagnozy. To jest dramat, w jakiej sytuacji są w tej chwili piłkarki. W Polsce nie ma żadnej dyscypliny sportu i nie ma, zaryzykuję to stwierdzenie, obszaru życia społecznego, w którym dostęp do spełnienia marzeń dla kobiet byłby tak drastycznie różny w porównaniu z tym, co życie oferuje mężczyznom.

Źródło: Wprost