Ruchome schody, o których głośno jest już nie tylko w Krakowie, są częścią największego w mieście węzła przesiadkowego. Znajdują się tuż obok dworca autobusowego, składającego się z dolnej i górnej płyty. Tamtędy też prowadzi droga do położonego obok dworca kolejowego, a także przystanków autobusowych i tramwajowych.
Niespełniona obietnica prezydenta Krakowa
Oddane do użytku w 2005 roku schody miały ułatwiać przemieszczanie się z ciężkimi walizkami pomiędzy poziomami. Mechanizm jednak ciągle ulegał awarii. Od kilku lat schody są zupełnie wyłączone z ciągu komunikacyjnego. Te przemieszczające się do góry nie działają od listopada 2018 r., a jadące w dół są nieczynne od lutego 2019 r. Obecnie zostały one zupełnie odgrodzone metalową barierką. Miejsce upodobały sobie też gołębie, co widać o ilości zalegających tam ptasich odchodów.
Władze Krakowa bagatelizowały problem i pytania o naprawdę. W grudniu ubiegłego roku, prezydent Jacek Majchrowski, zapytany na antenie TVP Kraków o to, kiedy schody będą działać, rzucił, że od „17 sierpnia od 15.30”. Nie powiedział jednak, którego roku.
„Schody prof. Jacka Majchrowskiego”
I to właśnie w czwartek 17 sierpnia po godz.15.30, aktywiści miejscy skupieni wokół serwisu Krowoderska.pl, postanowili sprawdzić, czy obietnica została dotrzymana. Okazało się jednak, że schody jak nie działały, tak nadal nie działają.
W związku z tym schodom „nadano” imię prezydenta. Do znajdującej się na nich barierki aktywiści przyczepili tabliczkę z napisem: „Schody prof. Jacka Majchrowskiego”, a obok pojawiła się liczba wskazująca, od ilu dni nie działają. „Złożyli” też pod nimi „okolicznościową wiązankę”.
Naprawa w planach
Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma w planach remont schodów, ale raczej nie ma co liczyć na to, że mieszkańcy i odwiedzający Kraków będą mogli z nich skorzystać w najbliższym czasie. Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na remont i budowę zadaszenia nad nimi.
– Szacowany czas realizacji od dnia podpisania umowy to 11 miesięcy, z czego wynika, że zadanie będzie realizowane w latach 2023 i 2024 – powiedział w rozmowie z Interią Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Czytaj też:
Wawel wprowadza nowe ceny. Turyści zaoszczędzą na zwiedzaniuCzytaj też:
Wiatr zmian w Krakowie? Kto może zastąpić Majchrowskiego