Przypomnijmy: we wrześniu ubiegłego roku szef MON Mariusz Błaszczak poinformował o wystosowaniu do Stanów Zjednoczonych zapytania ofertowego ws. zakupu 96 śmigłowców.
Co charakteryzuje wersję AH-64E GUARDIAN?
Chodziło o śmigłowce szturmowe AH-64E APACHE w najnowszej wersji GUARDIAN, których producentem jest koncern Boeing. Błaszczak zaznaczył, że zapytanie obejmuje również transfer technologii.
Wersja AH-64E GUARDIAN weszła do służby w 2011 r. W porównaniu do starszych modeli ma wzmocnione silniki i jest wyposażona w system JTIDS zarządzający wymianą informacji na polu walki. Ponadto posiada ulepszone zdolności komunikacyjne, np. zdolność do kontrolowania dronów.
Departament Stanu USA dał zielone światło
W poniedziałkowy wieczór, 21 sierpnia, Błaszczak poinformował na Twitterze, że starania o śmigłowce wkroczyły w kolejną fazę. Jeśli zakończą się one sukcesem, nasz kraj stanie się drugim – po Stanach Zjednoczonych – największym operatorem tych maszyn świecie.
„Ważna wiadomość! Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Polsce 96 śmigłowców uderzeniowych AH-64E Apache. Zgodnie z moimi ustaleniami z sekretarzem obrony Lloydem Austinem, do czasu zakończenia procedur i dostarczenia do Polski zakupionych śmigłowców, armia USA udostępni nam śmigłowce Apache [8 sztuk – red.] z własnych zasobów” – czytamy we wpisie Błaszczaka.
Ewentualny kontrakt obejmuje nie tylko śmigłowce
O zgodzie na potencjalną sprzedaż poinformowała również należącą do Pentagonu – czyli Departamentu Obrony USA – agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA).
W wydanym przez nią komunikacie wyliczono, że planowany pakiet oprócz śmigłowców zawiera również m.in. radary, 1844 pociski AGM-114R2 Hellfire, 460 pocisków powietrze-ziemia JAGM oraz 508 pocisków przeciwlotniczych Stinger. Wartość kontraktu opiewa na 12 miliardów dolarów.
„Ta proponowana sprzedaż wesprze cele polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych poprzez zwiększenie bezpieczeństwa sojusznika NATO, który działa na rzecz politycznej stabilności i gospodarczego postępu w Europie” – czytamy w komunikacie agencji DSCA.
Śmigłowce Apache mają zamknąć Bramę Brzeską
Do sfinalizowania naszych starań o śmigłowce Apache niezbędna jest jeszcze zgoda Kongresu Stanów Zjednoczonych. Niewykluczone, że decyzja zapadnie jeszcze w tym miesiącu.
Śmigłowce Apache mają stanowić jeden z kluczowych elementów obrony Bramy Brzeskiej, czyli pasa naszego terytorium o szerokości ok. 80 km przy granicy z Białorusią, pomiędzy rzekami Bug i Narew.
– Brama Brzeska to termin dotyczący równiny w okolicach Brześcia, a więc granicy z Białorusią. Chodzi o to, żeby czołgi Abrams razem z Apachami stanowiły barierę nie do przebycia – tłumaczył szef MON 12 sierpnia na antenie TVP Info.
twitterCzytaj też:
Nowe myśliwce polskiej armii. Błaszczak: Kompatybilne z amerykańskimi F-16Czytaj też:
Polska pancerną potęgą NATO? Pierwsze czołgi Abrams dotarły do kraju