Zgłoszenie w sprawie odebrali policjanci z wydziału profilaktyki społecznej nieletnich i patologii z Warszawskiej Woli. Z przekazanych im informacji wynikało, że nastolatka miała wielokrotnie dopuszczać się przemocy wobec swojego psa. Ponadto miała zaniedbywać zwierzę, przez dłuższy czas nie podając mu jedzenia i wody.
Jednym z dowodów w sprawie był krótki filmik, na którym dziewczyna wymierza psu ciosy. Nieletnia sama zamieściła to nagranie w sieci.
Pies trafił pod opiekę fundacji
Policjanci na bazie zebranych informacji zakwalifikowali sprawę jako przestępstwo i niezwłocznie udali się na wskazane przez świadków miejsce. W interwencji towarzyszył im pracownik fundacji zajmującej się ochroną zwierząt, który odebrał psa właścicielce i przekazał zwierzę pod opiekę schroniska. Przy okazji wyszło na jaw, że pies nie posiadał nawet książeczki szczepień.
Dziewczyna dopytywana o powody swojego okrucieństwa, wyjaśniła że biła psa ponieważ „już do tego przywykł”. Nastolatce postawiony został zarzut znęcania się nad psem, a dokumentacja sprawy oraz materiał dowodowy został przekazany do sądu rodzinnego i nieletnich.
„Każdy z nas powinien pamiętać, że zwierzę nie jest rzeczą. Jest istotą żyjącą, zdolną do odczuwania cierpienia, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Jeśli posiadasz informacje o znęcaniu się nad zwierzętami poprzez m.in. torturowanie, zabijanie, przetrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania lub oferowaniu do sprzedaży bądź kupna zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem skontaktuj się z Policją” – czytamy na oficjalnych stronach
Czytaj też:
Duża akcja CBŚP. Zatrzymane kelnerki, tancerki i kierowniczki klubów Go-GoCzytaj też:
Zmiany w stołecznym Schronisku na Paluchu. Dyrektor Strzelczyk przechodzi na emeryturę, kto go zastąpi?