Sieć obiegło wstrząsające nagranie z Lubawy niedaleko Olsztyna. Na wideo widać walkę dwóch nastolatek. Awantura, szarpanie za ubrania i włosy. Jedna z nich przewraca przeciwniczkę, zaczyna okładać ją pięściami. Wygląda jakby była w szale. Wszystko dzieje się na placu zabaw. Dziewczyny otacza tłum równie młodych gapiów. Nikt nie ingeruje, nie próbuje im pomóc, nie wzywa służb. Zamiast tego słuchać dalsze zagrzewanie do walki.
Sprawa trafi do sądu rodzinnego
Według informacji podanych przez Gazetę Olsztyńską sprawą już zajmuje się policja. Zabezpieczyła ona nagrania i ustaliła już dane osobowe nastolatków biorących udział w zdarzeniu. W najbliższych dniach przeprowadzona zostanie rozmowa z „zaangażowanymi osobami” w obecności ich rodziców. Skierowany ma też zostać wniosek do sądu rodzinnego, który dalej przyjrzy się sprawie. „Srogich konsekwencji mogą spodziewać się trzy młode dziewczyny” – pisze serwis.
Bierność nastolatków powtarza się w wielu przypadkach
To już kolejny taki incydent z udziałem niepełnoletnich w ostatnim czasie. W połowie maja głośno było o brutalnej bójce 12-latka z 13-latkiem. Młodszy z nich odgryzł „koledze” kawałek skóry z czoła. Wtedy również bijatykę obserwowali z boku rówieśnicy, którzy byli jedynie bierni. Na prośbę chłopca o wezwanie pomocy mieli odpowiedzieć: „Sam sobie k***a dzwoń”.
Tyle samo lat mieli uczestnicy marcowej „ustawki” w lesie. Tamtej sytuacji także przyglądał się tłum około 30 rówieśników, którzy nie reagowali. Wówczas, tak jak i w przypadku ostatniej bijatyki w Lubawie, całe zdarzenie było nagrywane przez gapiów i udostępnione w sieci.
Warto reagować
Należy pamiętać, że takie działanie, tj. niereagowanie na zagrożenie czyjegoś życia lub zdrowia, także jest zagrożone konsekwencjami. Choć nie należy tego robić narażając samego siebie, to zdecydowanie powinno się wezwać odpowiednie temu służby.
Czytaj też:
Brutalna bójka dziewczyn i walka z kastetem. Nagranie trafiło do internetuCzytaj też:
Rodzinna tragedia w Wielkopolsce. Ojciec ugodził syna nożem