Do zdarzenia doszło około 14:00 w czwartek. Według ustaleń wadowickiej policji kierująca samochodem osobowym zjechała z ronda, przejechała przez trawnik, chodnik, po czym uderzyła w stolik, przy którym siedzieli klienci baru typu fast food. Z pierwszych informacji służb wynikało, że w wyniku wypadku dwie osoby zostały ranne.
Wypadek w Wadowicach. Klienci baru poszkodowani
Później ta liczba wzrosła do czterech. – Przy stoliku były cztery osoby. Po wypadku do szpitala została przewieziona jedna. Pozostałe opatrzono na miejscu – powiedział rzecznik wadowickich policjantów Dariusz Stelmaszuk.
Aspirant sztabowy Dariusz Stelmaszuk z wadowickiej policji powiedział, że kobieta z nieustalonych przyczyn zjechała z jezdni w na chodnik. Na miejsce przyjechały cztery zastępy ratowników medycznych. Lokalny portal wadowiceonline.pl poinformował, że kierująca najprawdopodobniej zasłabła.
Do innego poważnego wypadku doszło w środę w Puławach. 27-letni kierowca samochodu marki BMW potrącił 22-latkę i jej 3-letniego synka. Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala w stanie ciężkim. Siedzący za kierownicą mężczyzna został zatrzymany przez policję tuż po zdarzeniu. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu. Od mężczyzny pobrano krew do badań na zawartość innych środków odurzających.
Czytaj też:
Rozpędzone BMW wjechało w matkę z dzieckiem. Policja opublikowała nagranieCzytaj też:
Samochód wjechał w wózek dziecięcy. To cud, że nikt nie zginął